Stój stój a proso samo wyrośnie
Dobra ziemia
Ja chętnie sobie popodpatruję Waldkowe porady dot. zakładania trawnika. Niebawem u mnie też ma się siać, yyyy stać

jazzy napisał(a)

No to będę stać

Siiiiiać! Telefon nie domyśla się, że ogrodniczych wyrazów używam i płata mi figle

Siać siać , zdecyowanie teraz siać to do weekendu majowego bedzie juz ladna

ja też się śpieszyłam rok temu, posiałam - miało być na week majowy i było chwastowisko lepiej się nie śpieszyć, dokładnie oczyścić, i po glebogryzieniu zalecane odczekać chyba z 3 tygodnie
oczyszczaj sobie, grab, równaj na stół jak będzie gotowe posiejesz , mój znajomy - stary ogrodnik mówi ze na sianie najlepsza pierwsza połowa maja - to znaczy wiosną bo w ogóle uważa że siać najlepiej we wrześniu

Ja bym też do maja nie czekała. W maju już gorąco potrafi być, a taka młoda trawa musi mieć mokro.

Ja posiałam w maju za chwile przyszly upały i susza i ziarenka mi poschly,wody nie bylam w stanie dostatczyc wystarczajaco skorupa sucha z ziemi sie zrobila i woda nie wnikala tylko splywala zabierajac ze sobą ziarenka....drugi raz posialabym na jesień. Albo baaardzo wczesną wiosną.

Pośpiech przy zakładaniu trawnika jest bardzo złym doradcom. Nie zapominajmy, że trawa jest najtrudniejszą i najbardziej pracochłonną rośliną ze wszystkich roślin jakie posiadamy w ogrodzie.
Jazzy. Jak możesz to wstaw fotki miejsca pod przyszły trawnik i podaj w przybliżeniu jego powierzchnię. Czy byłabyś w stanie pozyskać większą ilość przekompostowanego obornika?
Pozdrowienia z okazji ,,Święta Wiosny".

babka napisał(a)

Stój stój a proso samo wyrośnie
Dobra ziemia
Ja chętnie sobie popodpatruję Waldkowe porady dot. zakładania trawnika. Niebawem u mnie też ma się siać, yyyy stać

Hihi, a kiedy masz plan siać? I stać i patrzeć jak równo i bujnie rośnie?

Sebek napisał(a)

Siiiiiać! Telefon nie domyśla się, że ogrodniczych wyrazów używam i płata mi figle

Spoko mnie też często autokorekta dobija

Madzenka napisał(a)

Siać siać , zdecyowanie teraz siać to do weekendu majowego bedzie juz ladna

A jak przyjdzie mróz to nic się nie stanie?