Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

Ewa777 15:46, 19 kwi 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19276
Jakie rarytasy u Ciebie Nigdy smardzy nie jadłam.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
jazzy 15:53, 19 kwi 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Dominika11 napisał(a)
cholewka trochę się obawiam, a jak jednak to coś innego

Oczywiście rozumiem i nie namawiam
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
jazzy 15:56, 19 kwi 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Ewa777 napisał(a)
Jakie rarytasy u Ciebie Nigdy smardzy nie jadłam.

Ewcia, okazuje się, że wielu osobom wyrosły na rabatach Zaraz się okaże, że Polska to zagłębie smardzów Ludzie często je wyrzucają, bo myślą, że to psioki jakieś
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Kasia73 15:57, 19 kwi 2016


Dołączył: 18 mar 2014
Posty: 1012
W wątku o smardzach Waldek pisał że tam gdzie rosną jest czyste powietrze i gleba
jazzy 15:58, 19 kwi 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Zielona napisał(a)
hmmm... u mnie tez pełno tych grzybów. Bałam się zjeść, bo podobno trzeba zbadać... Czy jest jakaś niejadalna odmiana smardzów? Co siedzi w tej korze, że smardze z niej rosną...?

Z tego co czytałam na internatach, to nie ma trującego odpowiednika.
Zrób zdjęcie
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
jazzy 15:59, 19 kwi 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Kasia73 napisał(a)
W wątku o smardzach Waldek pisał że tam gdzie rosną jest czyste powietrze i gleba

Też o tym czytałam Chociaż trochę wątpię w to czyste powietrze...
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Mazan 16:04, 19 kwi 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Padły pytania czy smardze są jadalne. Tak po ugotowaniu lub dokładnym smażeniu. Surowe są trujące, a skąd się biorą najlepiej wytłumaczy ich przynależność. Należą do klasy workowców, wnętrze owocnika wypełnione jest zarodnikami, które po uwolnieniu się wypełnią każdą szczelinę dlatego przyklejone pod korą czekają, a mogą czekać b. długo, na odpowiednie warunki.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
jazzy 16:10, 19 kwi 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Mazan, dziękuję, że zajrzałeś i wyjaśniłeś smardzowe wątpliwości
Pozdrawiam!
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Zielona 16:13, 19 kwi 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
e tam powietrze - one ewidentnie rosną dzięki korze. Tylko skąd w korze grzybnia smardzów?

PS Wyznam Ci coś... od zeszłego roku wywaliłam ich sporo... bo się bałam
Kuba 16:13, 19 kwi 2016


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Jadłaś???
Ja miałam w tamtym roku i się bałam, w tym jeszcze nie widziałam
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies