Aaaa werbena... Mam kilka info, sposoby do wyboru

Pierwszy: rozsiać w miejscu gdzie ma rosnąć, lekko przyklepać, nie zasypywać ziemią, uważać żeby nie pomylić z pokrzywą, bo bardzo podobne. Długo wschodzi.
Drugi: nasiona stratyfikować, chyba dobrze napisałam, przez sześć tygodni trzymać w chłodnym miejscu np. lodówka, posiane w pojemniczkach, czasami wietrzyć.
Trzeci: po prostu nasionka trzymać w chłodnym i przewiewnym miejscu.
Czwarty: samo nasionko nie wykiełkuje, mus znaleźć ptaka, co je zje i później "odda". Ten sposób wymaga zainstalowania w nasionku GPSa, bo nie wiadomo gdzie spadnie
Takie oto czary mus odprawić
Podsumowanie powstało po wielogodzinnych dyskusjach