Tak mało znam roślin, że wstyd się przyznać. Chodzę po Ogrodowisku, patrzę, spisuję, ale jak przychodzi co do czego to w głowie zostaje sama nazwa. Chyba sobie założę swój atlas roślin
Chciałabym: hortensje bukietowe, clematis, ogrodowiskowe żurawki, lawendę, kupiłam już 2 miskanty ML, ale są póki co w miejscu tymczasowym. W "Ogrodzie do odświeżenia" u Julki widziałam różę okrywową "The Fairy", w połączeniu z rozplenicą. I tu technika wzięła górę. Na zdjęciu wyszło jakby ta rozplenica była bordowa, a faktycznie jest zielona
Uśmiałam się. No ale może, jak podpowiadała Julka, połączę tę różę z pęcherznicą, chociaż to już nie to samo. Zobaczymy. W każdym razie róża + rozplenica = podobno bezobsługowy zestaw
Chciałabym kulki bukszpanowe, ale na razie nie mogę sobie takich sprawić, więc kupię mniejsze egzemplarze i ... cierpliwie będę czekać aż podrosną.
Cierpliwość... to nie jest moja cnota
Mam już kilka liliowców Stella d`Oro.
I to na razie tyle. Będziemy przesadzać tuje, żeby zasłonić się od ulicy i gapiów.