Witajcie Kochani. Jak już napisałam w "Powitaniach" jestem tu nowa i do ogrodnika jeszcze mi daleko. Zaczynam przygotowania do zmian w moim ogrodzie, który teraz nie zachęca do przebywania w nim. Całkiem nieźle rosną tylko tuje. Żywopłot wymaga odmłodzenia. Czeka mnie dużo pracy.



W tym roku wykopałam paprocie - wydawało mi się, że wszystkie Na środku zamiast nich posadziłam liliowce Stela d`Oro - mam cichą nadzieję, że się sprawdzą w tym miejscu, a jeżeli nie to będę szukała lepszego Tak czy inaczej przyszedł czas na urozmaicenie ogrodu.



Jednak moim największym wrogiem i zmorą jest chmiel, który zadomowił się parę lat temu w żywopłocie od strony ulicy. Diabelstwo zadusiło żywopłot i włazi na wszystko, co napotka na swojej drodze. Póki co "walka z wiatrakami". Ostatnio pokusiłam się o wykopanie tego okropieństwa. Zobaczcie, co znalazłam



Oczywiście to nie wszystkie korzenie. Nie wiem jak tego chmielu się pozbyć na dobre. Część korzeni usunęłam.

Wkrótce podeślę więcej zdjęć ogrodu, ale generalnie jest pusty i smutny. Wierzę, że wspólnie coś uradzimy.

Pozdrawiam gorąco
Asia

Witaj Asiu, dużo pracy Cię czeka, ale jeśli się jej nie boisz i podejmiesz wyzwanie na pewno Ci się uda. Nie sadź roślin na środku, w pewnej odległości od tuj ładnie by się prezentowały. Takie sadzenie na środku tylko przeszkadza w koszeniu i korzystaniu z działki.

Odwiedź mój ogród, zapraszam.
Nic nie wiemy o twoim ogrodzie, wklej jakąś mapkę albo cóś
Więcej zdjęć, albo więcej opisów, a najlepiej jedno i drugie.

Wywalić chmiel, wywalić wierzbę, przystrzyć tuje, żeby równo i ładnie się zrobiło, posadzić szpaler hortensji bukietowych i juz będzie lepiej.
Nie biadol i nie czekaj, że się ktoś zmiłuje i zrobi ci gotowca, ja pomogę, ale muszę mieć więcej zdjęć. Bierz się do roboty.

Wywalić chorego, szpecącego jałowca pstrokatego, to tylko mogę na razie doradzić, bo nie mam "pożywki" do doradzania, fotki, fotki, fotki kobieto.

Witaj, takie porady Danusi najbardziej lubię, a co ważne sprawdzają się w stu procentach, pozdrawiam.

Pani Danusiu, dziękuję za tego "kopa" Fotki będą, obiecuję. Jeżeli chodzi o plan ogrodu - zabieram się do rysowania
Chmiel - jego korzenie i wszędobylskie pędy sprawiły, że skrzydełka mi trochę opadły.
Jałowiec już "ma wyrok", także długo już nie zabawi, wierzby są dwie - obie ok. 5 metrów wys. Po przeciwległej stronie jest żywopłot z ligustru. Od strony ulicy jest również żywopłot, który pokochał chmiel. Nie mam pojęcia co to za roślina. Kłujące gałązki, listki podobne do akacji, ale zdecydowanie mniejsze oczywiście. W latach świetności zakwitał, a później pojawiały się takie strączki. No ale, opis to nie to samo co zdjęcia, także dziś po pracy jadę na ogród popstrykać.

Pozwoliłam sobie zwiedzić Pani ogród, zajrzałam do ogrodu Seby i Sylwi - wszystkie są piękne Pomysłów troszkę się zrodziło, ale o wszystkim razem ze zdjęciami.

Pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry p. Bogusławie. Miło, że Pan do mnie zajrzał.

Pozdrawiam serdecznie

Witaj Asiu na Ogrodowisku. Myślę, że znajdziesz tu wiele inspiracji i pomocnych rad.
Pozdrawiam

Dzień dobry Dziękuję, też tak uważam. Bardzo się cieszę, że tu jestem.

Pozdrawiam