Juzia napisał(a)

Przesadziłaś????

Szalona

Nie mam zdjęć "przed" bo sajgon tu panował, tulipany miały nieszczęśliwe miejsce pod płotem, wczoraj je wykopałam i zrobiło się miejsce na carexy, żurawki i wrzosy.



a w przerwie [pierwsza kawka na tarasie

To już masz przerwę? Szalejesz....Ja jeszcze z domu nie wyszłam
ekstra donica

Korę masz w ogrodzie???
Pierwsze widzę

No, mam korę w grodzie

Reniu ta kawka na tarsie była wczoraj w przerwie prac ogrodowych.
Dziś było tak gorąco, ze niewiele dało się zrobić a takie plany miałam

Mam do was pytanie czy mogę teraz przesadzać hortensję, nie za późno ?

Jak Cię ręce świerzbią i nie możesz się powstrzymać, to przesadzaj... Ja ciągle coś przesadzam, ale u mnie gliniasta ziemia, co korzenie oblepi i przenoszę bez naruszania korzeni, jakbym z doniczki copiero co wyjęła. Nie wiem jaka u Ciebie jest ziemia? Przesadzenie "z gołym" korzeniem tj, ze Ci ziemia olbeci jest ryzokowne... nie tylko dla kwitnienia, ale do całej rosliny. No i musisz potem podlewać regularnie. Najlepiej jakbyś się wstrzymała do jakiegos załamania pogody. Jak chłodniej i deszczowo to mniejsze ryzyko. Ale decyzje sama musisz podjąc


Jakieś rewolucje nadchodza

Olu.
Nie siedź już tak na tej miedzy taka smutna. Popatrz, trawka zaczyna wschodzić. Rychtuj hamaczek i leżaczki. Pora odpocząć po ciężkiej pracy którą ja osobiście doceniam i szczerze Ci gratuluję pomysłów i aranżacji.

No teraz w upały nie myśle przesadzać bo uśmierciłabym je na bank ale tak jak mówisz, myślałam przy najbliższych chłodniejszych dniach spróbować. A jak nie teraz to poczekam do jesieni.
Ziemia pod roślinami raczej normalna, nie glina nie piach ale też nie super żyzna więc napewno obleci z korzeni.
Nie wiem czy to dobry pomysł ale pomyślałam dziś czy nie przesadzić moich vanillek na taras za żurawki. Kolorystycznie powinny pasować a rosną jakoś dziwnie, mają pokrój drzewiasty, nie krzewią się od podłoża tylko na niby nóżce więc żurawki zasłniłyby ten łysy pień. Co myślisz ?

waldek727 napisał(a)

Olu.
Nie siedź już tak na tej miedzy taka smutna. Popatrz, trawka zaczyna wschodzić. Rychtuj hamaczek i leżaczki. Pora odpocząć po ciężkiej pracy którą ja osobiście doceniam i szczerze Ci gratuluję pomysłów i aranżacji.

Waldku, szczerze Ci powiem że codziennie padam na ryjoczek a mam wrażenie że niewiele zdążyłam zrobić. Każdy kąt woła o zrobienie porządku i nie nadanżam

Poleniuchować dobra rzecz lecz dziś sobie uzmysłowiłam czy ja na to leniuchowanie czas znajdę ? życia nie starczy
Bardzo Ci dziękuję za słowa uznania, tego mi potrzeba

Na hamaczek muszę poczekać jeszcze trochę ale tymczasem cieszę się tarasem. Dziś był pierwszy ciepły wieczór i można było sobie tam przy lampce wina posiedzieć