Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

babka 21:46, 22 wrz 2016

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

siakowa napisał(a)

a moje rozchodnki odwrotnie..te co rosną tylko do południa w słońcu już malinowe a te co cały dzień na słońcu dopiero zaróżowione delikatnie..

Jak widać, reguły nie ma

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

babka 21:48, 22 wrz 2016

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Fajnie jak plany są to i realizacja będzie, lubię tak podglądać jak się sytuacja rozwija

Z tą realizacją to nie będzie tak chop siup, czarno to widze

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

babka 21:54, 22 wrz 2016

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

Juzia napisał(a)

Ola.... a żwirek/kamień nie może być na całym przodzie?
Bo taki prostokąt to trochę tandeta

Rośliny bym dała te co masz.... tylko jakoś pasami poprzeplatanymi a nie w takich kupkach
Wiesz....nawet te trzy szmaragdy nie są takie straszne

Masz rację, że ten mój pomysł do bani był. Kamyk w tym ogródku bardzo mi się marzy bo kory nie lubię, taki smętny, ciemny klimat tworzy. Ale nie wiem czy będę mogła pozwolić sobie na kupno żwirku, narazie się na to nie zanussi

"Jakoś pasami" ale jak ?

Szmaragdy (te dwa przy wejściu) są posadzone tek bez sensu. Nie upieram się przy ich wycince ale gdyby trzeba było to mogę je poświęcić

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

babka 22:00, 22 wrz 2016

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

Konieczki napisał(a)

Olu i ja jestem ta rozsądna ogrodniczka. Czy za dużo nie wiem- wydaje mi się że ok.
Czasem nie da się jednym gatunkiem - bo do Ciebie to nie pasuje. Właśnie takie rabaty mi tam pasują.
No i napisała co wiedziała,
Zdrówka życzę- ja przez tydzień anginę miałam (3dni gorączka 40st, 39st, 39st - okropieństwo). Dziś w pracy ale tym razem płuca przy kazdym oddechu czuje - no mówię fatum jakieś.

Asiu, nawet jeden gatunek mógłby być, żeby tylko to sensownie wygladało.
Nawet ostatnio w akcie desperacji skłonna byłam wszystko stamtąd wyrzucić i trawa zasiać :/
Cieszę się, że już Ci lepiej

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

babka 22:17, 22 wrz 2016

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

Zana napisał(a)

Ola patrzę na Twój plan i tak mi się nasuwa:

1. Tam gdzie na planie lawenda dałabym The Fairy z lawendą (możliwie najdłuższym pasem). Jeżeli lawenda nie zmieści się przed Fairy, to bym róże poprzetykała lawendą.

2. Rozchodniki pomieszane z szałwią -> tam, gdzie na planie jest The Fairy + tam gdzie magnolia (w moim zamyśle jest to powtórzenie dające spójność i zamykające rabatę, ale ja to się nie znam no i wiesz...)

3. Żurawki i carexy dałabym bardziej pasami wokół kulek.

No to się wymądrzyłam, ha

Zdrowia życzę, też mnie coś dzisiaj łamie.

Aniu, podoba mi się to co proponujesz, jeszcze jakbyś mi to narysowała.....

Szczerze się przyznam, że mam problem z rozmieszczeniem roślin.
Fairy + lawenda - super zestaw - i taki w sumie był w tym roku ale lawenda młoda więc efekt kiepski był. No i rozmieszczenie tych roslin bardzo mi się nie podobało. Może też dlatego, że dołożyłam jeszcze rozchodniki i stipy i zrobił się bajzel.
Wiesz, lawenda i rozchodniki chyba lepiej zagrają bo dysponuje Vivą a ona z różami trochę się kłóci przez te długie pędy kwiatowe.
- Tak więc Fairy + szałwia na długim odcinku a
- lawenda + rozchodniki na szerokim placu i na końcu długiego pasa
- ????
- żurawki i Goldy sadzić pasami. Ale by się to zmieściło powinnam usunąć szczytowego szmaragda ? Bo inaczej problem z przechodzeniem bedzie.

- A widzisz tam gdzieś miejsce dla orlików? Zapomniałam o nich a innego miejsca niż w tym ogródku na nie nie znajdę

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

babka 22:22, 22 wrz 2016

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

Juzia napisał(a)

Nooo!
Szałwia kwitnie dosyć wcześnie, długo i powtarza....a rozchodnik dopiero późnym latem. To się będą uzupełniać.
Tak samo The Fairy i lawenda.

Szałwia, lawenda i rozchodnik lubią sucho....a The Fairy dadzą sobie radę

Żurawki, turzyce i bukszpany lubią więcej wody i one razem też będą dobrze rosły.

Stipę jeszcze powtykać wszędzie żeby zespolić całość

Juzia, mówisz że szałwia kwitnie długo ?? Kurcze u mnie miałam wrażenie że ledwo zakwitła to już ja ścinać trzeba było. Może dlatego że młode sadzonki były ?
Czyli co, Fairy zostawić tam gdzie rosną tylko lekko je cofnąć do środka pasa tak ?
Pozostać przy tych dwóch czy trzecią dosadzić ? by zagęścić ?

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

babka 22:27, 22 wrz 2016

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

beata_m napisał(a)

i ja sobie poczytałam w końcu podobają mi sie Juzi sugestie bardzo i Anulki
Czy to jest taki duuuuży bukszpan!?!??!?!
jesli dobrze widzę, jest cudnie przycięty
czyli wersja od ściany schodzimy z niższymi piętrami

Tak, to bukszpan olbrzym. Mam z nim wielki kłopot przy jego strzyżeniu bo nie sięgam z gruntu, muszę na stołek włazić

Nasadzenia piętrowe jak najbardziej mi odpowiadają tylko skomponować tego nie umiem

Miałam zacząć od przesadzenia magnolii ale ze względu na złe samopoczucie chyba sobie to odłożę na niewiemkiedy bo od następnego weekendu same imprezy i wyjazdy się szykują. Oby jesień złota i ciepła była

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

Zana 12:15, 23 wrz 2016

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539

Do góry

Oluś ja Ci tego nie narysuję, bo.... no nie umiem

. No co ja poradzę, taka niegramotna jestem w jakiejkolwiek grafice komputerowej, a kredkami to już sto lat nie rysowałam.
Orliki może dać za różami, one sobie wiosną zakwitną a potem nie będzie ich widać, można też jakieś wyższe czosnki z tyłu dać do tych orlików.

Nie wiem czy musisz iglaka wywalać (chyba bardzo chcesz i szukasz potwierdzenia

), bo te żurawki i carexy na takiej powierzchni jak narysowałaś, tylko może bardziej pasem z tyłu żurawka, a przed nimi carexy. Ja bym nie robiła takich równiusieńkich pasów jak od linijki, niechby się one trochę poprzenikały.

Nie wiem co znaczą te Twoje znaki zapytania: ????
Lawenda i rozchodniki też fajnie może być

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą

Juzia 13:26, 23 wrz 2016

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41372

Do góry

A ta ścieżka w końcu ma być czy nie?
Jak ma być to dokąd????

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)

babka 20:07, 23 wrz 2016

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

Anula, gorszego rysownika. szkicownika ode mnie nie ma na świecie całem

-No ok, będę sadzić, zdjęcia robić i was gnębić pytaniami na bieżąco

-Znaki zapytania pytały czy dobrze zrozumiałam Twoje wskazówki dotyczące połączenia lawendy z rozchodnikami

-Szmaragda wolałabym nie ruszać ale obawiam się, że może w tym kącie być za pełno wszystkiego skoro dojdą tam żurawki i trawy. ?
-a jak mam połączyć szałwię czy lawendę z różami? Głupie pytanie bo przecież widuję te zestawienia u was i widzę że zawsze rosną przed różą ale zastanawia mnie jedno. The Fairy jak to róża okrywowa kładzie się, niektóre gałązki rosną wręcz poziomo, nisko nad ziemią a przy tym wszystkim mają dość długie pędy. Czy nie będą się te dwie rośliny kłócić, plątać ze sobą ?

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób