Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

babka 14:42, 16 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
yolka napisał(a)
Bardzo mi się u Ciebie podoba, szczególnie to połączenie drewna z kamykami, super, skrzynia wydaje dorodny plon piękne lilie


Skrzynia wysoka, dziwnie te lilie wyglądają w niej
Ciesze się ze słów pochwały, bardzo to lubię


____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 14:52, 16 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Katkak napisał(a)
Oleńko ostatni raz byłam u Ciebie w 2014. Nie wiedzieć czemu jakoś potem straciłam Cię z oka. I szokowe ostatnio przeżyłam jak weszłam, szczena mi opadła normalnie. Jestem pod wrażeniem jak piękne i klimatyczne miejsce stworzyłaś, tym bardziej, że łatwo nie miałaś. Chodzi mi o to, że do dyspozycji miałaś przestrzeń ograniczoną budynkami wokół, więc nie dało się rozwinąć skrzydeł jak np. na 30arowej działce, całkiem jeszcze pustej. Ale dobrze, że miałaś tak, a nie inaczej, bo pokazałaś, że umiesz zamieniać w złoto wszystko czego się dotkniesz . Ogromnie mi się podoba Twój ogród, każdy jego kącik. Naprawdę chylę czoła przed Tobą, bo stworzyłaś prawdziwe cudeńko. Teraz wątek mam zaznaczony, więc już Cię nie zgubię .
Trzecia kula będzie ekstra w tych lawendach, posłuchaj ema. Oni czasem mają rację .
Buziaki


Kasiu, aż się rumieńcem zalałam
Bardzo się cieszę z takiej aprobaty dla moich wyczynów ogrodowych. Rzeczywiście porównanie tego co było z tym co jest może być zaskakujące. Gdybyś zobaczyła to co było jeszcze wcześniej ...
Łatwo nie było to fakt bo jeszcze jednym utrudnieniem, którego nie wymieniłas są psy, niekoniecznie dobrze wychowane
Ale szczerze muszę przyznać, że pomimo mojego autorskiego pomysłu na podwyższone donice i ogólny kształt ogrodu to jednak bez Ogrodowiczan/anek nie byłoby tak jak jest obecnie. To O. nauczyło mnie wielu rzeczy choć pilną uczennicą nie jestem
Bez cennych rad, wskazówek i inspiracji nie umiałabym ruszyć z miejsca.
Ciesze się, że znów zajrzałaś do mnie, ja czasem bywam u Ciebie po cichutku
Bywaj u mnie częściej, masz fajne pomysły, będę czerpać
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 14:55, 16 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
gosika67 napisał(a)
Ola ładne tworzysz klimaty, wieczory na pewno są przyjemne u Ciebie w ogrodzie.Kojarzy mi się z magią.


Magia w ogrodzie a ja czarownica
Zaczynam się dobrze czuć u siebie a chyba właśnie o to chodzi prawda ?

Moje goździki wylądowały w dzbanie, reszta powędrowała do przechowalnika


____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 14:58, 16 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
polinka napisał(a)


Bardzo mi się podoba to ujęcie! Dołożyłabym trzecią kulę i zabrała donico-garnek gliniany


Super, że Ci się podoba Garnek już zabrałam
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 15:01, 16 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
iwka napisał(a)
o właśnie zobacz, nawet do zasłon Ci pasują




Oswajam się z nimi i w tym miejscu nawet mi się podobają, tu nie stanowią aż takiego kontrastu z całą resztą i nawet fajnie wyglądają na wejściu ... i do zasłon pasują
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 15:05, 16 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Polatałam dziś z florowitem ... ostatnią konewkę opróżniałam w ulewie ... Cała robota na nic

I po iryskach



Na plan pierwszy nieśmiało wychodzi różyczka, w przyszłym sezonie będzie bardziej spektakularna. Ładna jest, śnieżnobiała



____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 18:03, 16 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Kopiuję od Reni

07_Rene

Dodany 09:38, 13 sie 2015 cytuj
By mi nie umknęło... Idę "łowić" skrzyp....

Wywar ze skrzypu polnego
Jak przygotować: 1 kg świeżych lub 200 g suszonych roślin zalać litrem wody i moczyć przez całą dobę, następnie zagotować i trzymać na bardzo małym ogniu przez 30 minut. Po przestygnięciu przecedzić i zastosować do oprysków w rozcieńczeniu z wodą 1:3.
Kiedy stosować: w okresie wegetacji przy słonecznej pogodzie, najlepiej w godzinach porannych. Rośliny opryskuje się przez 3 tygodnie w odstępach co 3 dni.
Miejsce zastosowania: na rośliny,
Działanie: wywar ze skrzypu polnego pomaga walczyć z mączniakiem prawdziwym, mączniakiem rzekomym, rdzą i kędzierzawością liści brzoskwini,


Znalazłam skrzyp i z tej radości nie spojrzałam na przepisy no i zrobiłam źle bo zalałam i już prawie tydzień się kisi. do czego mogę użyć taka gnojówkę? bo z tego co tutaj czytam ona powinna stać dobę a następnie być uwarzona.
Czy na poprawienie kondycji iglaków taki wywar się nada ?
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
polinka 18:33, 16 cze 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Poczekaj jeszcze z tydzień i będziesz miała gnojowke że skrzypek. Później robisz oprysk 1:10.u mnie w taki sposób cały ogródopryskuje skrzypek.iglaki też
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
babka 18:36, 16 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
polinka napisał(a)
Poczekaj jeszcze z tydzień i będziesz miała gnojowke że skrzypek. Później robisz oprysk 1:10.u mnie w taki sposób cały ogródopryskuje skrzypek.iglaki też

No włąśnie miała lecieć do Ciebie z tym pytaniem Dobrze że jesteś
Czyli tą dwutygodniową gnojówką mogę pryskać czy lać ?
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 21:44, 16 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Żebym nie była gołosłowna:




Prawie połowa wiaderka a to trzecie już zbiory tylko dziś ...

Kiedyś zbierałam tylko rudzielce, teraz oszczędzam tylko winniczki licząc na to, że są moimi sprzymierzeńcami.
Zbieram od kilkumilimetrowych do kilkanasto centymetrowych laczwordów :/

Czy tylko ja jestem ich naturalnym wrogiem ??
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies