Zdjęcia będą jutro dopiero bo noc mnie zastała przy sprzątaniu gałęzi, także końcowe grabienie resztek jeszcze zostało nie wykonane, a o końcowych zdjęciach nawet mi myśl nie przeszła przez głowę w ferworze walki Ale pogoda dopisała pięknie, tylko jak już tak pięknie świeciło słońce to i piękne błoto zaczęło się robić W każdym razie szok tlenowy sobie zapewniłam dzisiaj Cudowny to był dzień Sezon rozpoczęty