Olka, ależ pięknie

. Ogród dosłownie pięknieje w oczach, niesamowicie jest. Te brzozy tworzą niesamowity klimat i są takim szkieletem ogrodu. Miałam pisać, czy nie kusi Cię, żeby pod nimi biało obrzeżone hosty posadzić, ale widzę, że jakieś tam już rosną. Oluś, a może po drewutni puściłabyś biało kwitnący powojnik? Maria Curie no? Łanie wyglądałby na tle ciemnej drewutni, no i z pniami brzóz by się zgrywał. Naprawdę jest cudownie, miło spacerować. Więcej fot proszę, masz co pokazywać dziewczyno

. Pozdrawiam

.