gardney napisał(a)

Jestem z Olesna w opolskim, pomiędzy Opolem Częstochową i Wieluniem - wszędzie daleko nie będę dobitniej pisać jak opisuje się takie miejscowości, chociaż uwielbiam to miasto

a ok, to ambrowiec będzie ok, tzn da radę
Wszędzie daleko to mam JA!!!!

Pozdrawiam też jestem z opolskiego widzę że dziewczyny już pomagają

150 cm leciałam z miarą

Witaj Bartku skąd konkretnie jesteś?
Ana ale większe miasto bo moje to już poniżej 10000 więc miastunio i dwie szkółki na krzyż, co prawda próbują zamawia topowe roślinki ale o ambrowcu nawet nie śnię

ana_art napisał(a)

Wszędzie daleko to mam JA!!!!

...a mi tak do Ciebie blisko...

Fajnie, że czuwasz nad Madzią Ja mam dzisiaj ciężką głowę. Wrócę tu i do Lukiego /obiecałam/, ale najpierw łyknę pigułę na ból głowy. Jutro będzie lepiej

Aneta pewnie zależy od zimy raz mi trzmielinę na pniu załatwił mróz, może ten murek teraz troszkę zrobi zacisza w tym miejscu i nie będzie z nim problemu

Marta trzymaj się, pozdrawiam ciepło! Do zobaczenia na łączach i dzięki za pamięć!

tutaj mam jeszcze inne ujęcie z góry

Narysowałam to co mi powiedziałaś, dalam tam jedną Bagatelle żeby utrzymać te kontrasty żółty czerwony co w reszcie projektu D. Ale chyba wtedy lepiej gdyby była tam kulka bukszpanowa, te miskanty by tak wychodziły w równych odległosciach tak jak słupki płotu

Podsadziłabym to lime marmelade tak się ich uczepiłam bo mam je na stanie ale mogłoby być coś innego, chociaż myślę że nawiązywałoby to do reszty ogrodu bo będę miała na pewno dużo żurawek w takich półksiężycach, przynajmniej taką mam wizję ogrodu.

Ach no i oczywiście tej lawendy pod tują już nie ma