Dziękuję Karolu, muszę go jeszcze przystrzyc i trochę go próbuję ukształtować linkami do niwaki ale ciężko bo już jest dość duży a ja go kiedyś kupiłam małego i nie bardzo wiedziałam jak się nim zająć i tak sobie rósł samopas, dopiero potem miałam myśl co z nim zrobić

Magda, włożyłaś masę pracy w ogród. Gratuluję
Tylko czekać, aż się wszystko rozrośnie.
O takim domku moje dzieci nawet nie marzyły. Śliczny. Teraz już za duże na takie marzenia

Dzięki zobaczymy jak to będzie, czasu i sił mam coraz mniej, marzenia ogrodowe wciąż te same... a nawet większe niż wcześniej...
Domek wymyślił od A do Z mój mąż, przełożył ze zdjęcia znalezionego w necie na własny projekt i naprawdę jestem zaskoczona że tak mu to wyszło, dużo nad tym pracował, dzieci bardzo się cieszą. Dziękuję

Cześć Madziu
Cieszę się, że zajrzałaś na forum. Bombowy domek maja Twoje pociechy, gratuluję mężowi umiejętności. Rabatki zyskują "ciała" Widzę werbeny i stipy Pięknie. Śle pozdrowienia

gardney napisał(a)

Tutaj trzeba dosadzić coś na pniu, iglaste np świerk kłujący "Glauca Globosa' na niskim pniu, koniecznie 3 sztuki, dobrze gdyby były na różnej wysokości. Na tle ściany. Brązowe turzyce i kuliste berberysiki.



Rabatę uwypuklić na środku. Jak na wrzosowisko jeset zbyt płaska.

Danusiu witaj! To zaszczyt że do mnie wpadłaś Tą rabatę wrzosową miałam na uwadze zrobić w następnej kolejności. Rosną tam już małe berberysy kolumnowe, takie jak mi rozrysowałaś na początku mojego wątku. Tyle że one dwuletnie są więc jeszcze niezbyt duże, mam też miskanty variegatusy, które dosadzę jak będę dzielić te które mam w innym miejscu. Powiem szczerze że wersja z kulkami jest dla mnie bardzo pociągająca bo ja lubię kulki. Dziękuje
Ci serdecznie, to miejsce sprawia mi pewne problemy...
No niestety aparat który obsługuję jest bardzo mierny, niewiele widać co rośnie, szczególnie że rośliny są bardzo małe. I tak np. niektóre żurawki są większe od berberysów, więc ich nie widać

Pięknie Psze Pani. I widzę, że Szefowa czuwa.

Zostawiam na potem, bo muszę dokładnie obejrzeć Twoje poczynania ogrodowe.
Pozdrawiam

Witam

Madzia a ja Ci ślicznie dziękuję bo ida na łatwiznę czytam właśnie Twoje tłumacznie odnśnie dżdżownic. Ogród znam bo jakieś dwa tygodnie temu tu przyszłam.

Pozdrawiam

Czy Koleżanka czasami tu zagląda...?