To mój dzisiejszy pomysł na to miejsce - zainspirowało mnie twoje Anetka pytaanie o zasłonięcie płotu, patrzyłam z ulicy, niżej poprowadzony żywopłot z buka - gdyby był schodek niżej od tego żywopłotu pod murkiem wtedy nie zasłaniałby wejścia ani okna biura. To miejsce za tują jest zbyt skomplikowane stwierdziłam że mógłby być tam żywopłot, nie byloby to takie wymyślate, jak moje wcześniejsze koncepcje. I łuki byłyby zachowane Tak by to wyglądało. Myślę że tu jest najbardziej spójnie.
pod płotem prosty żywopłot z buka, pod nim cztery kulki z wplecioną jedną bagatelle dla nawiązania tego co po prawej stronie - bo tam dwie kulki bagatelle. pod kulkami z lewej strony lime marmalade, za to tam w miejscu gdzie bagatelle z prawej stony mogłyby być albo tte same lime marmalade albo jakieś bordowe żurawki. Z hortek łuk i podsadzone carex buchananni i po prawej na dole też te carexy. Myślałam też o miskancie ML na lewo i prawo od tych kulek na pniu a przed grabamii i całkiem z lewej strony w rogu za hortkami i całkiem z prawej strony tego zdjęcia
teraz tak patrzę i chyba źle to narysowałam chodzi o to że na ałej długości by był tem żywopłot tam gdzie lawenda też a w tej łezce co tam zostanie powsadzałabym kulki różnej wielkości.
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj
Ogród w duszy mi gra