kwanso

O takie właśnie liliowce idealnie by mi pasowały o ogrodu.

anabuko1 napisał(a)

Kasiu, niestety nie wiem dokładnie co to za odmian trąbkowej lilii.

Aniu, a nie jest to przypadkiem lilia królewska Lilium regale? Takie mam poważne podejrzenia
Kupiłam sobie pierwsze martagony! Czy one potrzebują czegoś extra? czy tak, jak inne lilie?

Aniu, przepraszam że u Ciebie..dziewczyny,jak się logujecie skoro reklama z Media expert wszystko zasłania??)

Superowy taki liliowy prezent. Kłącza agapantów tez kupiłam zeszłej wiosny, ale nie zakwitły, chyba zbyt młode, ciekawe czy w tym roku pokażą swój urok?

sierotka napisał(a)

I będzie pachnieć na cały dębowy las

A niech pachnie pachnie i na Dębowy i dalej.
Jak na razie tęsknimy i czekamy za wiosną i ciepłem i zapachem kwitnących drzew

ElzbietaFranka napisał(a)

Tak się zachwycilam liliami w zeszłym jak u ciebie i w innych ogrodach kwitną więc zakupiłam kilka worków w osobie i obusiu.
Dzisiaj znowu dorwałem lilie azjatyckie w Lidlu. Funkie, dalie i jeszcze jakieś nie pamiętam.
Już mam towaru kopiaste 2 siatki. Nasion od groma. Jutro zamawiam w nasiennym.
Będę zakładała laczke kwietna nie wiem co z tego wyjdzie,ale nie ma wyjścia takie suszę to niech przynajmniej coś ozdobnego rośnie. I bzyki będą miały pożytek.

Aniu u mnie jeszcze zastój, ale się rwie do różnych robot. Najgorsze pryskanie Pro molanem nie mogę ruszyć bo wietrznie co chwilę pada. I nie zanosi się na zmianę w pogodzie.

Wchodzę jeszcze raz a to można cebulę lilii trzymać w lodówce. Pytam bo.mam sporo miejsca na wsi i mogę zakupione lilie włożyć do skrzynki na warzywa.
Pozdrawiam Aniu

Elu to fajnie,że zachwyciłaś się liliami.
Oczywiście ,że i lilie i różne kłącza , bulwy można trzymać w lodówce.Np, w szufladzie.
Ja już tak robię ze 4 lata.Rośliny puszczały kły i rośną.A tak w lodówce temperatura jest niższa i tak w górę nie idą i nie wybujeją.
A jak masz miejsce to oczywiście tak zrób.Tylko domowników ostrzeż aby ci nic nie pokroili.
Moi już wiedzą, to nic mi nie ruszają właśnie tej jednej szuflady na warzywa.A czasami jak mam czegoś więcej to i 2 zajmuję.
WAW to sporo ich nakupiłaś. Ja już kilka lat ale po trosze kupuję.
No, no i teraz w Lidlu.No szalejesz z zakupowo Elu.
Ja bardzo rozważnie podchodzę do zakupu nowych roślin.

Muszę jeszcze uporządkować rabaty, poprzesadzać,,i zobaczymy co ja będzie rosło i się prezentowało.
Ale jeszcze w planach zakup klonika palmowego mam.
Z nasionami ,,dopiero parę paczek kupiłam . to warzyw.
Łączkę też mam w głowie.W tym roku jeszcze nie.Może na drugi rok.

Hmm Promanalem chyba nigdy nie opryskiwałam.
A na te szkodniki też muszę. I na śliwy później masę mszyc i czegoś mi tam wchodzi.
I na Jałowcu Blue Arrow miałam ochojnika.Ale czy jeszcze jest nie wiem.
Warto ponownie coś zastosować.
A on skuteczny jest ??
A na jakie drzewka owocowe jeszcze go stosujesz ??
Na wszystkie można ??

A róże teraz to chyba lepiej miedzianem ??
Też muszę te opryski zrobić.Ale to po niedzieli.

Dziękuję i pozdrawiam cieplutko.

BasiaLT napisał(a)

O takie właśnie liliowce idealnie by mi pasowały o ogrodu.

Basiu dużo liliowców mam nie oznakowanych.Kilka ma znaczniki zgodne z odmianą.
A niestety dużo NN.I większość nie oznaczona.Czas będzie to zmienić.
Kwanso gdzieś sobie rośnie.Trochę liliowców jesienią przesadzałam i Kwanso.
Jak zakwitną latem. To oznaczę nawet po swojemu. A po kwitnieniu, mogę się z nim podzielić z tobą .
Jak zechcesz?? Ale to gdzieś w sierpniu byłoby.

Aniu ten hibiskusek na pniu jest po prostu przepiękny. Zazdroszczę takich okazów.

galgAsia napisał(a)

Aniu, a nie jest to przypadkiem lilia królewska Lilium regale? Takie mam poważne podejrzenia
Kupiłam sobie pierwsze martagony! Czy one potrzebują czegoś extra? czy tak, jak inne lilie?

Asiu nie wiem. Może i ona .
Ja wszystkie lilie traktuję jednakowo.
Fajnie ,że kupiłaś martagony,
Martagonki rosną mi dobrze, bez żadnych dodatkowych zabezpieczeń

anpi napisał(a)

Superowy taki liliowy prezent. Kłącza agapantów tez kupiłam zeszłej wiosny, ale nie zakwitły, chyba zbyt młode, ciekawe czy w tym roku pokażą swój urok?

Ja mam po raz pierwszy jedno kłącze.
Myślę, żeby je posadzić w donicy, chyba lepiej ??
Ale tym, że ci nie zakwitł to mnie trochę zmartwiłaś.
Myślałam, że one kwitną w każdym roku ??
A wymagania ma jakieś szczególne ??
Agnieszka ma je takie piękne.
I tak dużo. U niej one wyglądają wyjątkowo cudnie.
Chyba w niedzielę o nie ją popytam.