Kochani Kochani najpierw podziękuję tym wszystkim, którzy do mnie zaglądacie. za każdy wpis, słowo.
Przepraszam,że nie odpowiedziałam wcześniej.Ale Jak się pracuję cały tydzień.....
to potem nie wiadomo jak sobie poradzić.
Ale grunt to rodzinka.Zadania rozdzielone i poradziliśmy sobie ze wszystkim, porządkami domowymi , zakupami, przygotowaniem dań na święta.
A święta u nas,Nasza 5 i teściowie i w tym roku jeszcze gość.
Wiecie jak to jest, wszystko musi być dopięte na ostatni guzik

Tylko działka i ogrody poszły w odstawkę.A właściwie nic tam nie zrobione.
Cóż taki rok!!
Inne priorytety,Zrobi się później.Teraz jeszcze cieszę każdą chwilą spędzoną z rodziną z córcią. .To piękna rzecz - jak wszyscy są razem , rozmowy, itp.To nie skype.
Patrzę, dotykam, mówię z moją Dagmarą co raz.
Życzę wam dalszego wspaniałego świętowania w duchu pokoju, radości i rodziny,
moje buziaki dla waz



A to mój stroik własny i własne pisanki dekupażowe
I moje wspominane ostanie zakupy pierwiosnki i braki, w gruncie nie zdążyły się posadzić

Stoją na parapecie na dworze

Zostały włożone na chwilę do koszyka,,,,,i tak zostały,

brak czasu.Tak można myło chociaż je czymś przyozdobić w tym koszyku.
A tak jest, jak zostało

chyba jeszcze muszę jakiś białawy bratek jeszcze dokupić