Woow ale masz cudne te storczyki. Do takich ambitnych odmian to ja już nawet nie startuję. Zapisałam sobie w przypominajce w komórce żeby ci się przypomnieć z moją sklerozą to już sobie nie ufam że będę pamiętać
Sporo nas tutaj imienniczek
Obejrzałam wizytówkę i zaniemówiłam
Z dużą przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie.Ile u Ciebie kwiecia,rabaty tętniące kolorami,raj dla bzyczków,motyli.
Clematisy aż kipią od ilości kwiatów.Jeśli pozwolisz będę korzystać z Twojej wiedzy
Aniu śliczny domek i udanie wszystko zaaranżowałaś.Domek uzupełnia się charakterem z ogrodem.
Warzywa i dynie dorodne.Lubię jak w ogrodach jest miejsce na warzywka.
Wiosna niby za miesiąc, mam nadzieję,że do tego czasu śnieg, którego mam bardzo dużo stopnieje.I ociepli się .
Oj chce sie tej wiosny chce.
Bo zima cały czas trzyma.
Storczyki bardzo też lubię.
Dzisiejsze poranne zdjątka
Dziękuję,To prawda, leci ten czas,,, bardzo szybko
Tak jeszcze czuję się młodo, i mam nadzieję,że tak będzie jeszcze długo
Ano trochę ich jest.I nie wszystkie kwitną teraz.ale to fajnie,że tak rożnie kwitną Moja pamieć tez czasami zawodzi, dlatego proszę o przypomnienie z tymi hostami .
Dla ciebie wspoinkowe.
Hosta war Paint hosta Brim Cup a po prawej Halcyon
Snow Lake
To prawda sporo tu Ań
cieszę się,że moja wizytówka ci się spodobała.
Tak lubię, gdy od wiosny do późnej jesieni są kwiecia,że coś kwitnie.Taki był zamiar
Jest kilka grup , które bardzo lubię : hosty, clematisy, róże , jeżówki, liliowce, lilie, tulipany.I już duże kolekcje ich mam
Jak tylko będę wiedziała na takie tematy co cię interesują, to chętnie odpowie.Ale i ja często korzystam u innych z różnych wiadomości i doświadczeń.
No tak, ładna już rocznica nam stuknęła w małżeństwie.I sama nie wiem kiedy to zleciało. Ty też masz już całkiem ładną rocznice. suuper.
Masz rację My zawsze wszyscy młodzi!!!
Storczyki to piękne rośliny.
Ale hosty są bezproblemowe i takie urokliwe w ogrodzie.Może zmienisz zdanie i powiększysz i tą kolekcję z nimi
Dla nie i jedne i drugie storczyki są pięknei nie ma większych z nimi problemów.Ale kilka lat temu, to mi nie wychodziło z nimi, bo zalewałam je,chciałam,żeby szybko rosły i podlewałam za często.cóż straciłam oczywiście.Ale jak to ja nie podałąm się i za jakiś czas kupowałam następne i więcej już o nich czytałam.I już było ok i jest.