Ja czasami też coś się zastanawiam, myślę, nie kupie a potem żałuje.A czasami jest wręcz odwrotnie, zobaczę i od razu kupuję
Taką czerwoniastą sasankę tylko taką mam
Gosiu, nie zamontowałam do powojników.Czasu brak, popołudnie krótkie.
Wczoraj posadziłam mieczyki, zgrabiłam po wertykulacji.I kosiłam trawę,wyrównała się i odurzyły śmieci
Męża przez weekend nie ma, to mi nie pomoże,Wszystko sama muszę zrobić .
Jedna z dwóch wcześniejszych wygląda tak