Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :)

Pokaż wątki Pokaż posty

RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :)

Urszulla 17:36, 27 mar 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21949
Twój wianek mi przypomniał że sama miałam zwijać z wierzby kręconej. Jutro pójdę na łów.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
mira 19:18, 02 kwi 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Renia super wianek że też nie mam takiej koleżanki .

Ty wiesz że ja jeszcze lilii nie dostałam. Dzwoniła do nich i powiedzieli ze nie wysyłają bo zimno, nie wiem w jakim stanie przyjdą brrr.

Renia co wiesz o róży Leda?

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Kasiek 20:15, 02 kwi 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
No patrz jaka maupa jestem Nie pochwalilam kolezanki za wianek? Jejuuuu...
Renatko, prosze wpadnij do mnie i poradz, przy cieciu roz, w galazce, znalazlam larwe. Wiem ze kiedys, cos o tym czytalam, cos mi tam kolacze po glowie, ale...Pomozesz przy okazji?
____________________
Bawarka
paniprzyroda 20:43, 02 kwi 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Wianek fajny Miałam kilka cebulek lilii św. Antoniego i znikły, nie wiem, czy to nornice, czy glina im nie pasuje. Pozdrawiam poświątecznie
____________________
Dwa ogrody
Kasiek 20:44, 02 kwi 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
paniprzyroda napisał(a)
Wianek fajny Miałam kilka cebulek lilii św. Antoniego i znikły, nie wiem, czy to nornice, czy glina im nie pasuje. Pozdrawiam poświątecznie


Nornic nie mam, za to masakryczna gline, mysle ze po prostu u mnie gnija.
____________________
Bawarka
paniprzyroda 21:22, 02 kwi 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Kasiu, ale inne lilie jednak dają radę
____________________
Dwa ogrody
ewsyg 22:11, 02 kwi 2018


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11655
Reniu, jak miło było obejrzeć Twoje róże.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Madzenka 20:10, 03 kwi 2018


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Rench róż nie zamawiałam. Obejrzę czy jakieś miejsce się znajdzie i w środku lata coś posadzę. Trochę mi wypadło przez ciepły grudzień i mroźny marzec a przede wszystkim skomasowany atak chorób grzybowych latem

Piękne dorodne cebule. Ja dzisiaj swoje kupione na Gardenii posadzone.
Zaczęłaś ciecie?
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Gruszka_na_w... 21:25, 03 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22343
paniprzyroda napisał(a)
Wianek fajny Miałam kilka cebulek lilii św. Antoniego i znikły, nie wiem, czy to nornice, czy glina im nie pasuje. Pozdrawiam poświątecznie


U mnie glina. Trochę tych lilii wsadziłam. Kwitły wszystkie poza tą św. Antoniego. Zniknęła. Może ona jakiegoś szczególnie nabożnego podejścia wymaga?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Rench 21:27, 03 kwi 2018


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
agata19762 - Miejmy nadzieję,że już wiosna powróciła do nas na dobre

Urszulla - Zasadź złowioną gałązkę kręconą ( wierzby mandżurskiej) gdzieś na obrzeżach ogrodu i będziesz miała zawsze swoją pod ręką Szybko rośnie.Wystarczy zapchać gałązkę do ziemi i już

mira -Kiedyś ostrzyłam sobie na Ledę zęby,ze względu na zapach,ale wyczytałam że jest kapryśna w uprawie i można czekać kilka lat na kwiaty,więc odpuściłam.Nie mam miejsca na takie rarytasy ;D

W sumie dobrze,że tych lilii jeszcze ci nie przysłali,posadzisz prosto do gruntu.

Kasiek - Maupo jedna zaraz lecę do cię

paniprzyroda - Dam Ci kilka moich Św. Antoniego,moje rosną jak wariaty. Tylko w sierpniu,bo je wtedy się rozsadza.
Natomiast wszystkie inne kupuję co roku,bo są zazwyczaj jednoroczne.

ewsyg - Dzięki Ewka,ubiegły rok był marny,już się nie mogę doczekać nowego. Ty masz też mnóstwo pięknych okazów.

Madzenka - W tym roku,z cięciem grzecznie czekam na forsycje,u nas dopiero zaczyna się pokazywać żółty kolorek na pąkach.Do połowy kwietnia pewno trzeba będzie poczekać.
W ubiegłym roku się pośpieszyłam,a później zgrzytałam zębami. Po ostatnich mrozach marcowych,wymarzły mi pąki na doktorku,ale pędy są żywe,mam nadzieję,że się odrodzi.
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies