Rench napisał(a)

Ewa777- Róże czasem potrzebują czasu. Moja Pomponella 3 sezony była marna i chorowita, jak dostała ultimatum, to nie mogę jej teraz ujarzmić I przy tujach nie rośnie.
Choroba daliowa się rozpowszechnia, tylko z tym przechowywaniem jest urwanie głowy

Mnie właśnie to przechowywanie zniechęca do dalii. Nie mam odpowiedniego dla nich miejsca na spoczynek.

Szalejecie dziewczyny, ja nie mam miejsca już, chyba że coś na podmiankę .

Moja Rhapsody też w podobnym kolorze, ale niestety najbardziej lubiana przez ogrodnicę niszczylistkę, którą tępię niemiłosiernie, ale efekty są takie sobie.

Rench napisał(a)

Dorota123- Ja też u Vivy siedziałam z kartką i spisywałam
Tess niestety nie mam, kiedyś była niedostępna w szkółkach, a teraz już miejsca nie mam

Nadal jest niedostępna, ale zamówiłam inne.

Moja Rhapsody wykopalam, i kilka nocy lezala na mrozie z odkrytymi korzeniami...Z przyczyn ode mnie niezaleznych. Teraz lezy w szklarni, przysypalam jej korzenie, ale, czy to wszystko przezyje? Kwitla juz tak ladnie, lubie je zapach.

antracyt- Dokładnie tak zrobiłam.
Mam tylko problem z nornicami. Mam nadzieję, że przez zimą mi nie wyżrą

Ewa777-Tak, to jest problem. Ale oczywiście będąc na zakupach nie przeszłam obojętnie obok nasion i dalii. Wrzuciłam do koszyka 2 anemonowe. Najwyżej będą jako jednoroczne

Ewik- Nie mam nic do wyrzucenia, ale jakby po zimie zrobiło się gdzieś miejsce, to nie będę rozpaczała

Napia- Na mojej pokazują się czasem mszyce. Poza tym odpukać, jest okazem zdrowia.

Dorota123-Teraz z powodu problemów wysyłkowych z UK, to marne szanse.
Jest mnóstwo pięknych róż i zawsze coś można wybrać Ja teraz w stronę historycznych i jadalnych mam fazę

Kasiek- Jeśli to nie był duży mróz, to może nie zmarzła. Najbardziej przemarzają młode pędy, a korzeń jest częściowo zdrewniały, tym bardziej, że to kilkuletni korzeń. Posadź jak tylko się da najszybciej, zrób kopczyk i tylko czekać pozostaje.

Wspaniale chwytasz kolory róż, ja ciągle próbuję i mam problem , szczególnie słabo udają mi się odcienie czerwieni.
Szkoda że tak rzadko zaglądasz na forum, mam ogromną ochotę nasycić się pięknymi zdjęciami róż. Piszesz że masz dużo zdjęć, to dlaczego nam ich żałujesz
Pozdrowienia Liczę żę się poprawisz

mirkaka- Długo nie dam się prosić Pogoda za oknem też nastraja do wspomnień

Przeszukując foldery wygrzebałam śliczne smaczki, jakie ma w ogrodzie Ewa Sierika
Może kogoś zainspirują

I jeszcze kilka od Ewy, byłam jesienią, nawet nie wyobrazam sobie ,jaki piękny musi byc ten ogród latem.

A ja cofnęłam się do 2016 roku i tam oglądam Twoje piękne róże

U jakiej Ewy te zdjęcia ?