Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z łezką II

Kindzia 09:48, 23 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
jolanka napisał(a)
Oooo, Kasia wróciła
Już miałam posłańców jakichś wysyłać
Wnusia słodka do schrupania, zazdroszczę Ci, że możesz przytulać taką ślicznotkę

Wysprzątalas już widzę wszystko w ogrodzie, tylko słońca i ciepełka brakuje. Buziaki dla Was


Jolcia...jakoś tak schodziło i nie po drodze mi z forum było

Właśnie już od tygodnia nie przytulam żadnego wnusia

Sprzątania po zimie dużo nie miałam, sprzątam wszystkie byliny jesienią, obcinam też kwiaty hortek, bo na moim wygwizdowiu wszystko fruwa. Cieszę się, że przesadzanie odwaliliśmy wiosenne, bo do tego się było najgorzej zabrać.

Słoneczko mamy, gorzej z tym ciepłem

Dla Was uściski
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 09:54, 23 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
zszywka napisał(a)
Super że jesteś

Przykro mi z powodu babci

Krokusy super, z utęsknieniem zawsze na nie czekam Tak gdzie sadziłam wczesnej to fajne spore kępki a te z zeszłego roku prawie niewidoczne :/ Ale rok dwa i będzie gęsto

Chciałam się skusić na obcinanie róż, ale jak zobaczyłam ze ma być nawrót zimy to poczekam na te forsycje haha




Tak myślę, że lepiej, że tej pandemii nie dożyła...

Tak, na krokusy bardzo czekamy po zimie. To pierwszy porządny kolor w ogrodzie po zimowej szarówce. Krokuski ładnie się rozrastają, będzie szał u Ciebie
U nas forsycje kwitną, ale ja cięłam jak jeszcze żółtego nie było widać. Moim nic nie będzie.

Zimę widać na wsi




____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 09:57, 23 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ewa777 napisał(a)
Kasiu, jak fajnie, że jesteś
Wyrazy współczucia z powodu odejścia babci. Mocno przytulam.
Piękna wiosna u Ciebie i porządeczek jak się patrzy




Dziękuję, trudne dni były, teraz, z tygodnia na tydzień, coraz lepiej...
Dziękuję Ewcia.

Trawnik mam paskudny, mimo wapnowania jesienią dużo mchu się pokazało. W sobotę znowu wapno sypaliśmy, nie wiem czy nie trzeba będzie żelaza...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 10:00, 23 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Agania napisał(a)
Kasiu witam się z Tobą wiosennie, masz przepiękne krokusowo
Ciocia Gosia ma na Ciebie dobry wpływ z wiosną wszystkie smutki pomału odchodzą...przesyłam moje wyrazy współczucia.
Z Julci prawdziwa laleczka, a wiesz, że zostałam babcią 1 grudnia mamy Tolunię
Pozdrawiam Cię serdecznie


I ja się witam Agatko

Krokusy bardzo mnie cieszą, ciemierniki mam liche, chyba jednak za ciemno mają u mnie...

Wnusia? Gratulacje !!! To już fajna jest

Buziaczki
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 10:03, 23 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
mirkaka napisał(a)
Dobrze że jesteś
Krokusów u Ciebie mnóstwo, prześliczne.
Cesarskiej korony nie mam ani jednej, chciałabym mieć żółte, ale jakoś zawsze widziałam tylko te pomarańczowe.
Wnusia niesamowicie cudna, do wycałowania
Zdrówka życzę, Tobie i nam wszystkim


Krokusów faktycznie dość sporo mam, ale mnie wciąż ich mało Człowiek stęskniony po zimie za kwieciem...

Miałam dwie żółte korony, nawet były ze 3 lata, ale już w zeszłym roku je wcięło...zostały mi tylko czerwone. Pomarańczowe...to nie dla mnie kolor

Wzajemnie Mireczko
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Iwonka 10:44, 23 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Kindzia napisał(a)
Najgorsza robota, do której się zabierałam 2 lata, zrobiona. Odmłodzone mam Morning Light`y . Po kolei wykopywaliśmy stare trawy, wyłuskiwaliśmy wygnite, stare środki i resztę składaliśmy w całość. Bez siekiery i szpadli się nie obyło Trochę tego rosło...17 wielkich, starych sztuk.
Dosadzaliśmy 3 nowe miskany w miejsce wywalonych przez eMa berberysów (nie mógł zdzierżyć ich kłujących gałązek po cięciu i choroby grzybowej każdego lata).


Też mam coraz mniej berberysów, tak jak twój mąż nie trawię ich kolców. Choćbym nie wiem co założyła, zawsze mam igły powbijane w dłonie.
Nie zazdroszczę roboty miskantowej. Po ilu latach trzeba było to zrobić? Miskanty są śliczne, tyle osób je sadzi, ale chyba niewiele zdaje sobie sprawę z późniejszej ich uciążliwości.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Kindzia 11:24, 23 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Iwonka napisał(a)


Też mam coraz mniej berberysów, tak jak twój mąż nie trawię ich kolców. Choćbym nie wiem co założyła, zawsze mam igły powbijane w dłonie.
Nie zazdroszczę roboty miskantowej. Po ilu latach trzeba było to zrobić? Miskanty są śliczne, tyle osób je sadzi, ale chyba niewiele zdaje sobie sprawę z późniejszej ich uciążliwości.

U mnie zostały tylko te malutkie berberysy na skarpie i w łezce dwa, tnę je w kulki. Cała reszta wyleciała, a miałam ich ze 20 sztuk.

U mnie miskanty rosły 7-8 lat. I już wołały o pomoc. W większości miały wyłysiałe środki. One stosunkowo są małoobsługowe. Gorzej z rozplenicami, u mnie dzielę co dwa lata...rosną jak głupie. Z wszystkim robota, większa, lub mniejsza, ale jest
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Ewa777 11:28, 23 mar 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18414
Kasiu, napisałam Ci namiar na pv
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Kindzia 12:16, 23 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ewa777 napisał(a)
Kasiu, napisałam Ci namiar na pv


Dzięki Ewciu, już widziałam. Zapisałam linka, ale chyba poczekać muszę, nie wiem jak się u mnie sytuacja zdrowotnościowa rozwinie...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
gobasia 12:20, 23 mar 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
Kasiu.dużo już zrobiliście w ogrodzie,oby prawdziwa wiosna w końcu zawitała.
Zdrówka życzę
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies