Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką II

Ogród z łezką II

Kindzia 19:35, 31 mar 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
popcorn napisał(a)
Wszędzie chyba w podobnych cenach są te piwonie. U mnie tfu tfu rosną; okrywam na zimę, kopczykuję i lepiej się trzymają od hortek ogrodowych.

pozdrawiam!!

Okrywać trzeba jednak? Dobrze, że mi kaptury po hortkach ogrodowych zostały...a zarzekałam się, że roślin do okrywania już nie posadzę...

Jakie masz kolory Karolciu? U Bogdzi się napatrzyłam ostatnio...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 19:36, 31 mar 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Dobrze że zakreśliłaś bo nie zauważyłam wcale Wiem że zbliżeń uroczego zakątka nie zrobiłaś

No chyba żartujesz...

Na Umbry sobie patrzyłaś, to nie zauważyłaś tego paskudztwa...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
bdan 19:41, 31 mar 2015


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Kasiu a nie chciałaś tych umberek posadzić w dalszej odległości od ogrodzenia.
Ja u siebie miałam dylematy, żeby moje przesadzić, bo miałam obawy, czy na starość dam radę utrzymywać tuje u siebie pod umberkami, jak one będą mieć te koronę od 2-5 m.
Jakbym miała odsunięte dalej, to kiedy nie miałabym juz sił, to tuje mogły by rosnąć swobodnie. Niezbyt to wyglada jak drzewo wchodzi w pas tujek i nawzajem sie deformują.
Ty masz tuje u sąsiada, być może będą je zawsze przycinać. Ja jakbym jeszcze raz sadziła (może swoje na jesień przesunę), to zrobiłabym większą odległość i dałabym i przestrzeń i 100% niezależność od innych nasadzeń. Nie wiem czy zwróciłaś uwagę na umberke w Wojsławicach, jaka była duża.

https://ogrodowisko.pl/watek/4818-moj-skromny-ogrod?page=245 (tu moje rozważania).

Zobacz sobie w grafice google jakie one mogą być duże.


Mam nadzieję, ze swoim postem Cię nie uraziłam.

Edit. Zaglądam raz jeszcze, nie widzę dokładnie ale być może z drugiej strony ogranicza Cie dom.
Bogdzia 19:52, 31 mar 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kindzia napisał(a)
Bogdziu, u Kapiasa piwonie bez podpisu odmiany...takie były



Była jeszcze czerwoniasta...widać fragment przy fioletowej, nie wiem dlaczego zdjęcia nie mam...


One wszystkie piękne sa , szkoda tylko że grymaśnice.Ja kupiłam własnie czerwona , trzymam na parapecie i patrzę czy na pewno bedzie czerwona ale pączek juz sie zaróżawia wiec może bedzie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kindzia 20:08, 31 mar 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
bdan napisał(a)
Kasiu a nie chciałaś tych umberek posadzić w dalszej odległości od ogrodzenia.
Ja u siebie miałam dylematy, żeby moje przesadzić, bo miałam obawy, czy na starość dam radę utrzymywać tuje u siebie pod umberkami, jak one będą mieć te koronę od 2-5 m.
Jakbym miała odsunięte dalej, to kiedy nie miałabym juz sił, to tuje mogły by rosnąć swobodnie. Niezbyt to wyglada jak drzewo wchodzi w pas tujek i nawzajem sie deformują.
Ty masz tuje u sąsiada, być może będą je zawsze przycinać. Ja jakbym jeszcze raz sadziła (może swoje na jesień przesunę), to zrobiłabym większą odległość i dałabym i przestrzeń i 100% niezależność od innych nasadzeń. Nie wiem czy zwróciłaś uwagę na umberke w Wojsławicach, jaka była duża.

https://ogrodowisko.pl/watek/4818-moj-skromny-ogrod?page=245 (tu moje rozważania).

Zobacz sobie w grafice google jakie one mogą być duże.


Mam nadzieję, ze swoim postem Cię nie uraziłam.

Edit. Zaglądam raz jeszcze, nie widzę dokładnie ale być może z drugiej strony ogranicza Cie dom.



Coś Ty, jakie uraziłaś???

Nie mogę posadzić ich dalej w głąb trawnika, ten szpaler prowadzi do drugiej bramy, nie było by przejazdu. Muszą tak rosnąć, inaczej się nie da...najpierw miałam zamiar je posadzić jeszcze bliżej, za obrzeżem z kostki...
Sąsiedzi bardzo dbają o iglaki, zresztą o inne rośliny też. Przycinają je systematycznie, nieraz nawet dwa razy w roku. Kiedyś pokazywałam jakie mają piękne topiary...
Jak za bardzo urosną korony, to przytnę najwyżej...ale mają sporo miejsca do siatki, myślę, że metr...na razie starczy.

Pamiętam tę Umbrę w Wojsławicach...nie mogę dopuścić żeby taka u mnie dorosła, przelazła by korona do sąsiadów...

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 20:11, 31 mar 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Bogdzia napisał(a)


One wszystkie piękne sa , szkoda tylko że grymaśnice.Ja kupiłam własnie czerwona , trzymam na parapecie i patrzę czy na pewno bedzie czerwona ale pączek juz sie zaróżawia wiec może bedzie.


Grymaśnice? Niedobrze...a miałam nadzieję, że będzie łatwo i przyjemnie...

Ciekawe jak długo trzeba je będzie na parapecie trzymać...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
anna_g 08:21, 01 kwi 2015


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Kindzia napisał(a)

Okrywać trzeba jednak? Dobrze, że mi kaptury po hortkach ogrodowych zostały...a zarzekałam się, że roślin do okrywania już nie posadzę...

Jakie masz kolory Karolciu? U Bogdzi się napatrzyłam ostatnio...


U mnie w ogrodzie jest jedna - nie ja ją sadziłam bo ja nie mam "nabożeństwa" do tych piwonii - no wiem, wiem, kwitną cudnie, ale za krótko a potem to jakoś tak no... no wiesz, nie wszystko lubić trza... W każdym razie my jej nie okrywamy. Nie pamiętam już czy była okrywana jak była malutka. Ale na pewno od kilku lat już nie jest (ma może z 5 lat i ostatnie trzy na pewno przykrywana nie była). Każdego roku kwitnie. Może rośnie w miejscu zacisznym... Tylko niedługo już tam się mieścić nie będzie...
"Straszna zagroda antypsowa" jest faktycznie strasznie mało widoczna na fotce - w życiu bym się nie domyśliła że to ten strasznie straszny widok ma być Ale może zielona siatka ciut lepsza będzie.
Szpalerek drzew super jedna centralnie na oknie sąsiada
Miłego dzionka
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Kindzia 12:01, 01 kwi 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
anna_g napisał(a)


U mnie w ogrodzie jest jedna - nie ja ją sadziłam bo ja nie mam "nabożeństwa" do tych piwonii - no wiem, wiem, kwitną cudnie, ale za krótko a potem to jakoś tak no... no wiesz, nie wszystko lubić trza... W każdym razie my jej nie okrywamy. Nie pamiętam już czy była okrywana jak była malutka. Ale na pewno od kilku lat już nie jest (ma może z 5 lat i ostatnie trzy na pewno przykrywana nie była). Każdego roku kwitnie. Może rośnie w miejscu zacisznym... Tylko niedługo już tam się mieścić nie będzie...
"Straszna zagroda antypsowa" jest faktycznie strasznie mało widoczna na fotce - w życiu bym się nie domyśliła że to ten strasznie straszny widok ma być Ale może zielona siatka ciut lepsza będzie.
Szpalerek drzew super jedna centralnie na oknie sąsiada
Miłego dzionka


Mnie na wszystkie kwiatki bierze...tylko mój M marudzi, że krótko kwitną. To ja mu na to, że najlepiej takie plastikowe powsadzać, nic z tym robić nie trzeba

Zupełnie nie pamiętam u Ciebie tej piwonii, muszę Cię o zdjęcie pomęczyć...

Wierz mi, zagrody trudno nie zauważyć w realu, Gosia o tej siatce pomyślała, trza kupić i wymienić

A drzewka po to sadzone żeby zasłonić, punkt widokowy na tarasie też mają zadanie wysłonić

Miłego Aniu
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 12:02, 01 kwi 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
PRZYSZŁY PAWIE !!! Ładne, faktycznie. Trzeba zdjątko im strzelić...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kasik 13:02, 01 kwi 2015


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Kindzia napisał(a)
PRZYSZŁY PAWIE !!! Ładne, faktycznie. Trzeba zdjątko im strzelić...


Kasia- nie drażnij, u mnie jeszcze chyba nic nie ma
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies