Alchymist juz szaleje!
Porządek masz taki, o jakim marzę, ale chyba dopiero w następnym sezonie się tak uda, w tym raczej nie, z braku czasu.
U mnie na sośnie mimo braku cięcia, też Alchymist daje czadu, ogromna i cała w kwieciu. Róże kwitną u mnie od 20 maja, nawet jak na mnie, błyskawicznie.
Co do odwiedzin i zabranie trawy, wpadajcie, czekamy. Zostajemy na miejscu, bo dzieci i wnusie chcą z nami więcej czasu spędzić, ostatnio mało go mieliśmy dla siebie