Witam Panie bardzo serdecznie szukając inspiracji na swój ogród który własnie tworzę trafiłam tutaj jeśli miałyby Panie nadmiar sadzonek piwonii i zechciały się podzielić to chętnie bym je przyjęła każdą odmianę uwielbiam piwonie a w swoim ogrodzie mam dużo miejsca do obsadzenia. Oczywiście pokryję koszty dostawy.
bardzo ten wpis jest ciekawy nie wiem jak Kindzia na to zareaguje ...ale ja sie wypowiem z własnego doswiadczenia ....sama przynosiłam piwonie od sasiadow ...dwie taczki tego były ....a jak szlam po nie to miało byc niduzo ...bo niestety ale jesli ktos ma do oddania jakies sadzonki ze swojego ogrodu ...to to naprawde sa sadzonki ...i raczej nie nadajeą sie to do wysyłania czymkolwiek
dodatkowo w zeszłym roku przerabiałam a Agania temat sadzonek anabelek ...bo to bardzo podobna sadzonka jest do piwoni ...objetosciowo ...poprostu musiała Agatka do mnie przyjechac ...bo odkopanie jednego kłączyka nie jest takie hop siup ...bryła korzeniowa ledwo sie do wiadra zmieściła ...z dwma gałazkami.
tak wiec podsumowojac podział roslin z ogrodu tak zeby sie bez problemu przyjeły nie jest taki prosty ...wysyłac jedynie mozna nasionka ...bo wszelkie inne byliny to juz jest bardzo trudne ...a wiekszośc ludzi mysli że to beda takie kłacza ktore sie kupuje w skelepie stacjonarnym czy internetowym .....a ktore zakwitna po 2-3 latach o ile nie zgniją w tzw miedzyczasie .
jeśli kogos uraziłam tym wpisem to przykro mi ...bo tak to wyglada w rzeczywistości....no i jeszcze pora roku własciwa na kopanie to wrzesień jak juz sie zetnie liscie
Kindzia zrobi jak uważa ...ale jak widze po fotkach to jej piwonie do podziału za 2-3 sezony beda dobre ...bo one same wytworza takie fajne do odkopania dzieci z bryła korzeniowa wielkosci wiadra albo taczki
Ach, wiedziałam kiedy wejść, Alchymist zaczyna
Kasiu, ja myślę że róże które kwitną tylko raz nie wymagają wycinania przekwitłych kwiatów, będą i tak pięknie kwitły. Bo roboty masz z tym ogrom.
Moje też lada dzień strzelą pąkami,