Brzozy odkupione
Kupiłam też tulipanowca, którego zamierzam posadzić na najwyższej rabacie - niech sąsiad ma "oazę zieleni" jak napisali w opisie szeregówek, które mają powstać
Miejsce po jarząbku dalej wolne Jak ktoś ma jakieś sugestie, to proszę się nie krępować Zdjęcie w poście powyżej - chodzi o miejsce pod domkiem drewnianym.
Rozważam poważnie propozycję Agnieszki z grujecznikiem. Jak kto przy okazji wie gdzie można nabyć duży egzemplarz, proszę o info.

Z żalem opuszczam zalany słońcem ogród i udaję się na imprezkę. Mam nadzieję, że jutro też będzie ładnie, a może ładniej. Wiem, rozochociłam się

Aaaa! Zapomniałam - tulipany rozkwitają!

Kasiu, przy domku sadź, co Ci w duszy gra, tylko nie za gęsto, bo za 20 lat...będzie dżungla i dużo cienia.
Możesz posadzić np. wielopniowego grujecznika, albo wielopniowego strzępiastokorego klona, a to dlatego, by nawiązać do nasadzeń z przeciwnej strony ogrodu. Brzoza oczywiście do uzupełnienia z prawej strony. Pamiętaj jednak, że to mój punkt widzenia, nie widzę tego dobrze w realu, bo przez ten czas, jak byłam u Ciebie, to przybyło wiele drzew. Najlepiej popatrz z okna salonu, potem z góry i z boków ogrodu, na pewno wymyślisz coś fajnego. Wybrałabym drzewo, które z wiekiem nabiera coraz ładniejszego wyglądu, o ażurowej, delikatnej koronie i ładnej sylwetce zimą. By nawiązać do koloru pni brzóz - pomyślałam jeszcze o magnolii soulangiana "Lennei Alba" lub dereniu pagodowym "Variegata" (ale on ma słabą odporność na mróz), lub jarząb "Koehnego" o białych owocach jesienią - na pewno będzie spektakularny przy brzozach o białych pniach. Co nie posadzisz - i tak będzie pięknie Powodzenia

Ależ Ty szybko działasz, już kupiłaś drzewa???

Kasia a może swidosliwy co by zasłonić domek?
Albo pociągnij Las brzozowy?

Kurczę ja tez imprezowo chcąc niechcąc

Przestało mnie obchodzić jak będzie jutro - właśnie odszedł mój teść.
Muszę sobie popłakać...

upsssss

trudne dni przed wami jak najwięcej promyków nadziei na lepsze jutro życzę

Trzymajcie się

Współczuję Wam bardzo. Trzymajcie się.

Współczuję Wam.