Pyszczek ma ślicznie symetryczny
Ja staram się nie przyzwyczajać do wychodzenia bo potem tylko kłopoty
Lepiej żeby się bała i nie miała ochoty na wycieczki
A ty się wybierasz w końcu do Warszawy w lutym ?
znaczy się w ten piątek? chyba tak, jak wyzdrowieję, bo mnie wczoraj wirus zaatakował, głowa mi pęka, gardło pali, katar się dzisiaj pojawił, jak się będę nadawać to pojadę
jakieś zioło, ale jakie?
tu kolejne
co to jest? skleroza mnie już dopada, dostał plam na jesieni i jakoś marnie wygląda