rozark
14:11, 03 sty 2015

Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Witam,
Z pewną dozą nieśmiałości jednak zakładam wątek. Ale zanim przejdę do rzeczy pozwolę sobie a krótką dygresję.
Ogrodowisko bardzo się rozrosło – dla nowej osoby jest nie do ogarnięcia. Trudno uwierzyć że ma tylko 3 lata. Tysiące stron do przeczytania, mnóstwo ciekawej wiedzy do przyswojenia ale i jakże w łatwo przyswajalny sposób podanej. A w niektórych ogrodach niekoniecznie rośliny są głównym tematem. Co jest dowodem, że zaspakaja nie tylko potrzeby „ogrodnicze” ale też i towarzyskie. Jakże w dzisiejszych zabieganych czasach potrzebne. Mam nadzieję spotkać tu ludzi nie tylko ogrodniczo ale i pozytywnie zakręconych.
Nie wiem jak Danusia to ogarnia, jak znajduje czas i skąd czerpie moce i chęci. Jestem pod wielkim wrażeniem. Należy się jej jeszcze nagroda za wkład w upiększanie Polski czyli naszego codziennego otoczenia.
Rośliny to moje hobby. Praca przy nich koi moje zszargane nerwy, wycisza...
Ogród mam mały, jak to w mieście ale nietypowy. Gdy wszedł w moje posiadanie na działce była zapuszczona (zachwaszczona) trawa i starodrzew. W przedogródku panoszył się perz z którym walczę do dzisiaj, pół działki zarastał podagrycznik który również do dzisiaj daje mi się we znaki, oraz bardzo stare róże które zmarzły w 2011 i już nie odbiły. Pomalutku zaczęłam to i tamto sadzić, potem zakładać rabaty i ruszyło się wielkie poszukiwanie roślin do cienia, takich kolorowych a najlepiej kwitnących. Sama planuję, kupuje i sadzam, sieję, dzielę, kopię i przesadzam. Co roku jest coraz więcej roślin, rodzą się nowe rabaty i pomysły.
Z pewną dozą nieśmiałości jednak zakładam wątek. Ale zanim przejdę do rzeczy pozwolę sobie a krótką dygresję.
Ogrodowisko bardzo się rozrosło – dla nowej osoby jest nie do ogarnięcia. Trudno uwierzyć że ma tylko 3 lata. Tysiące stron do przeczytania, mnóstwo ciekawej wiedzy do przyswojenia ale i jakże w łatwo przyswajalny sposób podanej. A w niektórych ogrodach niekoniecznie rośliny są głównym tematem. Co jest dowodem, że zaspakaja nie tylko potrzeby „ogrodnicze” ale też i towarzyskie. Jakże w dzisiejszych zabieganych czasach potrzebne. Mam nadzieję spotkać tu ludzi nie tylko ogrodniczo ale i pozytywnie zakręconych.
Nie wiem jak Danusia to ogarnia, jak znajduje czas i skąd czerpie moce i chęci. Jestem pod wielkim wrażeniem. Należy się jej jeszcze nagroda za wkład w upiększanie Polski czyli naszego codziennego otoczenia.
Rośliny to moje hobby. Praca przy nich koi moje zszargane nerwy, wycisza...
Ogród mam mały, jak to w mieście ale nietypowy. Gdy wszedł w moje posiadanie na działce była zapuszczona (zachwaszczona) trawa i starodrzew. W przedogródku panoszył się perz z którym walczę do dzisiaj, pół działki zarastał podagrycznik który również do dzisiaj daje mi się we znaki, oraz bardzo stare róże które zmarzły w 2011 i już nie odbiły. Pomalutku zaczęłam to i tamto sadzić, potem zakładać rabaty i ruszyło się wielkie poszukiwanie roślin do cienia, takich kolorowych a najlepiej kwitnących. Sama planuję, kupuje i sadzam, sieję, dzielę, kopię i przesadzam. Co roku jest coraz więcej roślin, rodzą się nowe rabaty i pomysły.
____________________
pozdrowionka
pozdrowionka