czy to taki cyprysik ? http://ogrodnik-amator.pl/cyprys_wielkoszyszkowy.php a jałowiec łuskowaty ?[/quote Kasiu: chyba nie, przynajmniej nie pasuje mi opis, np. temp. one nocują na zewnątrz i znoszą to dobrze zrobiłam zdjęcie z bliska ten chyba cyprysik ma jasne wybarwienia na końcach przyrostów a ten niebieski w dotyku jest bardzo przyjemny, nie kłuje Ulu: czy cyprysik groszkowy boulevard ma poskręcane igły?
ciesze sie ze tobie tez sie podoba mialam zrobic fotki w akcji i tak sie zajelam hortkami ze zapomnialam
O co? Po spotkaniu lepiej troszku jeśli chodzi o nastrój? Ja łapię lenia na przemian z mega kopem do działania - przesilenie wiosenne w czystej postaci. Przejdzie Buziaki i dzięki za spotkanie. Dostałam info o Powsinie. Teraz idą tylko w konkretną grupę róż i najpierw wykład, potem warsztat- chyba mają nauczkę po zeszłorocznym
i sliczne masz krokusy
A, no i fajnie że jakieś zakupy poczyniłaś, to zawsze poprawia człowiekowi humor, zwłaszcza jak to zakupy z chlorofilem
Lubię krokusy, mam je już parę lat i niektóre odmiany ładnie się rozrastają . Szkoda tylko, że otwierają się pod wpływem słońca. Wystarczy pochmurny dzień albo deszczowy i widać same pąki.
Reniu, spotkanie jak zawsze bardzo udane Zakupy kobiecie zawsze poprawiają humor, a kwiatki ogrodniczce tym bardziej
Niebieski to na pewno cyprysik groszkowy Boulevard - doskonale nadaje się do strzyżenia