Trudny teren - dużo pracy! - strona 157 - Forum ogrodnicze

Psiamama 20:45, 25 maj 2016

Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 1212

Do góry

O matko Kasia a u nas ani kropla nie spadła.

____________________
Aga-Psiamama;Kulą w płot

Psiamama 20:45, 25 maj 2016

Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 1212

Do góry

Dubel

____________________
Aga-Psiamama;Kulą w płot

roma2 20:52, 25 maj 2016

Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976

Do góry

Kasiula, mam nadzieję, że grad nie wyrządził dużo strat. U mnie suuuuszaaa. Cholera i tak źle i tak niedobrze. Buziam mocno. Zdjecia u siebie mam nadzieję wstawić po niedzieli. Mają przyjechać dzieci (stare konie dorosłe już), to zrobią ładne.

____________________
Komendówka

KasiaW76 21:39, 25 maj 2016

Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889

Do góry

na trampolinie aż tyle

____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!

KasiaW76 21:43, 25 maj 2016

Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889

Do góry

roma2 napisał(a)

Kasiula, mam nadzieję, że grad nie wyrządził dużo strat. U mnie suuuuszaaa. Cholera i tak źle i tak niedobrze. Buziam mocno. Zdjecia u siebie mam nadzieję wstawić po niedzieli. Mają przyjechać dzieci (stare konie dorosłe już), to zrobią ładne.

niestety duzo roslin połamanych

mialam ochote płakać. Siedzialam za płotem i szpadlem wykopywałam dziury aby woda miała ujście. Cała kora z jednego końca dzialki spłynęła 20 metrów dalej z połowy rabaty

Wiadeami z mężem musieliśmy ja przenosić i uzupełnić dziury. Dawno nie widzialam takiego gradobicia

____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!

jolanka 22:30, 25 maj 2016

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474

Do góry

KasiaW76 napisał(a)

niestety duzo roslin połamanych mialam ochote płakać. Siedzialam za płotem i szpadlem wykopywałam dziury aby woda miała ujście. Cała kora z jednego końca dzialki spłynęła 20 metrów dalej z połowy rabaty Wiadeami z mężem musieliśmy ja przenosić i uzupełnić dziury. Dawno nie widzialam takiego gradobicia

Kasia, współczuję, wiem jak musi Wam być przykro.

Mam nadzieję, że część roślin uratujecie, że dadzą radę odbić. Trzymam kciuki za Was, a palcem grożę do góry.
Kurcze, nie miał gdzie ten grad padać

Jeśli będziesz potrzebowała jakichś roślinek, pisz! Damy radę

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

dominika_ 22:41, 25 maj 2016

Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697

Do góry

O żesz Ty taki grad. Przykro mi, że roślinki Ci poniszczyło, ale nad warunkami atmosferycznymi nie mamy władzy, a szkoda, bo życie byłoby łatwiejsze. Nie łam Kasia głowy, dasz radę przeboleć te straty

____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród

Zana 22:50, 25 maj 2016

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232

Do góry

Najpierw ścieżkę obejrzałam, super wyszła

. A teraz doczytuję o gradzie i klęsce

. Współczuję bardzo!!! Trwało to pewnie kilka minut a straty dotkliwe i bolesne. To, że korę przewlokło to jeszcze pół biedy, ale roślin najbardziej żal.

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą

KasiaW76 23:15, 25 maj 2016

Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889

Do góry

Wszystko sie odrodzi. Kocham każda roslinkę. Róże zatąkałam w ukorzeniaczu i do gruntu wbiłam bo kto wie co z tego sie wykluje

Jolanka Dziekuje z calego serducha... Będzie dobrze bo nie ma tego złego

Roslinki sobie poradza. Beda niektore biedniejsze ale cóż robić. Ogrod to zyski i straty

Dominiczko woda to potężny żywioł. Ludzie tracą domy, wszystko... moja strata jest więc maleńka

Anula żal

w szczególności róż i niektorych połamanych Hortensji ...

____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!

Zana 23:29, 25 maj 2016

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232

Do góry

Kasiu, właśnie doczytałam u Jolanki, że masz Novalis. Mam ją w planach, gdzieś doczytałam, że ona niezbyt wytrzymała na słońce jest i planuję ją w półcieniu posadzić, którego u mnie nie brakuje. Na jakim miejscu u Ciebie rośnie i jak sobie radzi? Podobno długo kwitnie. Jak wysoka rośnie?

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą