Nie chcę już obiecywać. Jak tylko pojawi się szansa, to odezwę się spontanicznie

Enya73 napisał(a)

Nie chcę już obiecywać. Jak tylko pojawi się szansa, to odezwę się spontanicznie

pezekazalam Olkowi bo tez ciągle pyta o Ciebie

Tak? Przepraszam, ale opony już musiałam zmienić

Enya73 napisał(a)

Tak? Przepraszam, ale opony już musiałam zmienić

Olek nie wybaczy...

Jakoś go udobrucham

Uśmiechnął się na te słowa...

Kasiu, wpadam tu do Ciebie po dłuższym czasie, a tu takie zmiany. Roślinki piękne, wszystko bujnie rośnie Twój ogród pięknieje

Prace nad murkiem od frontu rozpoczęte...

Anda napisał(a)

Kasiu, wpadam tu do Ciebie po dłuższym czasie, a tu takie zmiany. Roślinki piękne, wszystko bujnie rośnie Twój ogród pięknieje

Ewus bywam u Cibie,podglądam na szybko jak u większości, a mniej zaś pisze...

Z mężem grubo po 20 przeżyliśmy szok jak się okazało, ze nasza kotka siedzi na czubku drzewa. Nie wiem czy 5 metrów czy nieco więcej. Zachciało jej się polować na ptaki i się zaklinowała Dobrze, ze Sroki zaczęły głośno skrzeczec i latać jak szalone więc wyszłam zobaczyć co się dzieje no i zobaczyłam Kotka się nie ruszała, była zaklinowana. Mąż wziął piłę i drabinę, Ja siekierę i poszliśmy ja ściągać. Skończyło się na ścięciu drzewa i na nasze szczęście spruchniałego. Podczas upadku podparło się o inne drzewo i kot mógłby spokojnie, a raczej w stresie zeskoczyć. Kolejny Nasz stres w związku z kotem...