Ja leczę moje rh z ogromną pomocą Bogdzi, liczę, że będzie ok.

Właśnie wróciłam z rannego obchodu ogrodu i też pstryknęłam kilka fotek

Ta serduszka mnie zachwyca, napisz coś więcej o niej, czy jest wysoka, trudna, długo kwitnie, jest zimozielona?

Widzę, że masz kilka jałowców. Mi je odradzano, ale i tak posadziłam trzy sztuki. Dbasz o nie jakoś specjalnie? Chodzi mi o to,że obserwując je w ogrodach jedni mają łyse od dołu, a inni piękne zadbane. Ja bym chciała mieć zadbane. Moje u mnie rosną dopiero 2 miesiące.

Bardzo ładnie prezentuje się Twój ogród

Witaj Renato. Przejrzałam cały Twój wątek, przynajmniej obrazkowo. Pięknie tu u Ciebie.
P.S Zazdraszczam motocykla i zrobionego prawka, też się przymierzam do zrobienia albo brak czasu albo kasy,zawsze coś.

Pozdrawiam miłego dnia

Serduszka okazała to łatwa w uprawie roślina, ja posadziłam swoją rok temu wiosną, a krzaczory wyrosły mi na metr. Ogromne. Pięknie zakwitła.
Lubi półcień, szybko startuje, ale też przekwita i liście więdną, więc nie jest dekoracyjna do zimy.
Więcej tutaj:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/398-serduszka-okazala-dicentra-spectabilis

Jałowce posadziłam "przed" ogrodowiskiem.
Mam je, rosną już trzy lata.
Ale teraz bym ich nie wsadziła.
Jeszcze skyrockety jakoś wyglądają, ale Blue Arrow to porażka.
Jak zaczną podupadać, to będę wymieniać na szmaragdy.

Serduszkę okazałą zapisałam w moim zeszyciku, żeby kupić Przeczytałam link. Nie zraża mnie to, że liście po przekwitnięciu więdną. Bardzo mi odpowiada ta roślinka

Czyli też te jałowce odradzasz, a mi one się podobają, ale nie kupię więcej ich trzy sztuki wystarczą
Twoje na zdjęciach ładnie wyglądają, co Ty od nich chcesz, że już planujesz je wymieniać? Dużo ich masz?
Ja mam dokładnie takie jak Ty to jaka to jest odmiana?

Ja mam dwie odmiany jałowców w żywopłocie, blue arrow i skyrocket. Te ostatnie bardzie rzucają się w oczy i na razie ładnie wyglądają, ale potem łysieją od dołu, szybko się starzeją i brzydko wyglądają. A mam w sumie z 80 sztuk.
W zasadzie mam nadzieję, że jak będą brzydkie, a sąsiadujące z nimi brabaty się rozrosną, to je po prostu usunę.