Drzewka owocowe takie bardzo karłowe to są fajne w doniczce, aby je trzymać. Tylko na zimę trzeba gdzieś je upchnąć, w piwnicy chyba najlepiej. Ja nie miałam, ale sporo o nich czytałam, no i właśnie by posadzić w ogrodzie, to nie za bardzo się nadają, raczej jako doniczkowe. Do ogrodu mogą być drzewka na podkładkach półkarłowych, ale ciężko trafić na odmianę, która jest odporna na wszystko, nie choruje, nic nie trzeba z nią robić i jeszcze ma smaczne owoce. Więc w końcu nie mam żadnego drzewka u siebie. Ale jak poszukasz, to możesz ewentualnie jakąś wiśnię znaleźć i posadzić (reszty gatunków raczej bym nie polecała). Z mniej popularnych, to bardzo polecana jest świdośliwa

I nie rośnie duża.