Od wczoraj obskoczyłam dużo wątkow, tych dojrzałych i tych poczatkujacych.
I wiecie jaka mi sie nasunęła sugestia? Uwielbiamy narzekać ... Trawy za wolno ruszaja, brzydkie, tulipany nie kwitną naraz, kolory pomieszane
Ludziska wreszcie mamy regularna wiosne, bez szybkiego przeskoku od zimy do lata. Trawy jeszcze spią, tylko niektore odmiany wcześnie ruszają. zimozielone carexy wypuszczaja młode liście najwcześniejsza maju. Podobnie jest z gatunkiem carex comans (frosted curls, amazon mist) one jeszcz nie ruszają, dajcie im zyć

Nie narzekamy, czekamy. Miskanty widać zwykle dopiero w czerwcu na rabatach, te olbrzymy potrzebuja porządnego ciepła i dużo wody aby nabrac masy, roplenice nieraz dopiero pod koniec maja daja oznaki zycia
Przymrozki w Polsce sa kazdej wiosny, zdarzają sie nawet do konca maja i z tym tez trzeba sie pogodzić. Niektore wiosny sa łagadonie dla ogrodow a bywa, ze pod koniec maja zmrozi wszystko co ruszyło....
Tulipany kwitna w róznych terminach, dlatego trzeba sadzic wczesne i pózne odmiany. Wiosna nie nalezy do traw, ale do cebulowych oraz wiśni ozdobnych i magnoli. Jesli sie nie ma tych roslin w ogrodzie to jest smutno, człowiek chodzi i szuka dziury w całym

jak sie kupuje na na koniec sezonu na wyprzedażach czesto sie zdarza ze zapasy sa pomieszane. To nie usprawiedliwia sprzedawcy ale warto mieć tego świadomość.
Gdy kupujesz w regularnych cenach w renomowanym sklepie nalezy oczekiwać reklamacji i to żadna łaska tylko odpowiedzilaność sprzedawcy
Gdy sie zakłada nowy ogród trzeba sie liczyc z wypadaniem roslin, z roznych powodów: były chore, uschły , wymarzły, etc. Warto się kierować Deklaogiem Szefowej- jak coś wypadnie to jest miejsce na nowe
Nie narzekamy! Cieszymy sie wiosna! Uczymy sie cierpliwości
I tym akcentem życzę miłego dnia