Kobieto ale masz czad
Ja nie marudzę, ja się cieszę, bo pierwszy sezon w życiu wyżywam się ogrodowo i normalnie mnie to kręci

Patrząc na odstepy w hacone to ja moje chyba zbyt optymistycznie daleko od siebie zasadziłam.

Narobiłas sie i tak czuje niedosyt fotkowy ). ))). Piknie

mnie się te różowe tulipany akurat podobają

a jakie tam miały być?

Piekny ten szary.ekstra.
Podjazd o niebo bardziej mi sie podoba.nawet z małymi trawami.spokojniej jest.bardziej elegancko.

Ps.u mnie dzis decyzja o eksmisji ID z podjazdu zapadla

Żeby nie było: zamiast marudzenia zapraszam do siebie, zobacz sama, czy tak wygląda ktoś, kto marudzi?

Podjazd mi się podoba , nawet jak trawki małe i szare dechy super

białe pelargonie są w obi, ale nie doczytałam czy angielskie … myślę nad jednorocznymi pewnie pod iglicą będzie szał jak co roku .

Jak ja Cię rozumiem z tym szarymmam to samo z odcieniem szarości w salonie - wszyscy się zachwycają ja go nie znoszę.Na remont środka ponowny nie mam czasu. A Yellow River moje marzenie!Piękny.Zresztą jak wszystko u Ciebie.Elewacja super.Szary dominujący też u mnie na zew. i wew. domu.
Marzenka tam z tulipanami razem to jakiś niski rodzaj kosodrzewiny?

mi tez sie podoba bardzo pasuje do reszty

Madzenka napisał(a)

Moja mama lamentuje bo lubiła ten pomarańcz, a ja go nie cierpiałam. I całe osiedle może się krzywić a mi ten szary się podoba

ja bardzo lubię szary, wnętrzarsko to także mój ulubiony kolor-taki stosowany i szlachetny.

Madzenka w jaką stronę zmierzasz z grabami? Masz dla nich zaplanowaną jakąś docelową wysokość?

Ale fajnie z tymi grabami! Chociaż miałem Ci pisać, że tak przejrzyście się zrobiło z samym żwirem i bukszpanami, ale potem dojrzałem trawy...

Szary myślałem, że będzie nawiązywał do koloru na dole, ale wygląda mega dobrze Moje meble też szare Choć na razie tylko stolik pomalowałem