Ja ostatnio zaprzyjaźniłem się jeszcze ze Snapchatem - sms'ów już niemal nie piszę Na fb jestem tylko po to, by dowiadywać się informacji na studia z grup tam utworzonych... Na instagramie też można komentować, ale mniej jest tego hejtu i bardzo dobrze... Zastanawia mnie tylko jak będziemy funkcjonować za kolejne 5 lat?
Jutro poprosimy wiosnę w doniczkach, ale na razie udanej imprezy życzę
To samo co wyżej Snapchat, instagram, twitter, FB... wszystko jak leci... Teraz nawet nie wysyłam smsów, bo wszystko przez Messengera, czyli Facebook Skomplikowane tylko na pozór