U Anki wyczytałam,że przenosisz się na dyrektorskie lokum ....

zmiana taktyki mnie rozbawiła a jeszcze mi się sugestia Gosi podoba o wiośnie i chyba na to się zanosi choć jednego roku wiosna będzie wiosną

I dobrze, że jest zima.... Bo ja mam takie zaległosci po urlopie, że nieczasowa jestem... Jutro miałam ciać graby... Ale zamiast przenosić sie w czwartek jutro odbieram pomieszczenia i przenosimy sie.... A caly nastepny tydzien to w pracy masakra piłą teksańską. Wiec przyznam sie, ze nie wiem jaka pogoda na zewnątrz i się nad tym nie zastanawiam, nie lubię tylko jeździć po oblodzonych drogach....

Zakupów ogrodniczych poczyniłam sporo, jeszcze nic nie przyszlo... Sklep na alle z ciemiernikami nic sie nie odzywa...nawet potwierdzenia zamówienia nie wyslał... No cóż czekam....trzeba sie uzbroić w cierpliwosć i czekać na wiosnę... Nic nie wskazuje na tom aby miała nadejść wczesniej niż w marcu... Moze to i lepiej jeszcze bardziej zatęsknimy za ogrodem
Chyba wiosne rozpoczniemy wizytą na Gardeni w dniu 28 lutego


Im więcej bezczynnosci ogrodowej tym więcej planów chodzi mi po głowie.....

A ja zastanawiałam się czy jechać na Gardenię (całe 30 km) ale determinacja Osób ( w tym Twoja Madżenka) by jechać nawet z daleka dała mi motywację. Liczę tam na ciemierniki do donic z kolekcji E...e, które mam nadzieję dotrą niebawem jako zaległy prezent imieninowy sił w oczekiwaniu na wiosnę życzę Tobie (sobie też) i wszystkim oczekującym

Madzenka napisał(a)

I dobrze, że jest zima.... Bo ja mam takie zaległosci po urlopie, że nieczasowa jestem... Jutro miałam ciać graby... Ale zamiast przenosić sie w czwartek jutro odbieram pomieszczenia i przenosimy sie.... A caly nastepny tydzien to w pracy masakra piłą teksańską. Wiec przyznam sie, ze nie wiem jaka pogoda na zewnątrz i się nad tym nie zastanawiam, nie lubię tylko jeździć po oblodzonych drogach....

Zakupów ogrodniczych poczyniłam sporo, jeszcze nic nie przyszlo... Sklep na alle z ciemiernikami nic sie nie odzywa...nawet potwierdzenia zamówienia nie wyslał... No cóż czekam....trzeba sie uzbroić w cierpliwosć i czekać na wiosnę... Nic nie wskazuje na tom aby miała nadejść wczesniej niż w marcu... Moze to i lepiej jeszcze bardziej zatęsknimy za ogrodem
Chyba wiosne rozpoczniemy wizytą na Gardeni w dniu 28 lutego


Im więcej bezczynnosci ogrodowej tym więcej planów chodzi mi po głowie.....

Znów przeprowadzka? O rany... Dla mnie następny tydzień to też masakra... W Blumag muszę zainwestować, bo wykituję

I mam nadzieję, że zobaczymy się na Gardenii - z koncertu Katy Perry zrezygnowałem to może choć Poznań uda mi się odwiedzić

Melduję, że rano -7 i coś tam o śniegu wspominają na jutrzejszy dzień...

W kalendarzu ogrodniczym na kolejne dwa tygodnie czuć wiosnę Szkoda, że tylko w kalendarzu. Powiadomię jutro jak wrzucę kalendarz

Spokojnego weekendu

Polinka u mnie rano jest -6 , straszne.

Dla Sebka - rok temu była przeprowadzka chwilowa, miał powstać nasz nowy biurowiec, nie powstał w priorytatach co innego, teraz przenosimy się do cywilizowanych warunkow wczoraj przesadzalam kwiaty biurowe do nowej ziemi Grupa Wroclawska bedzie miala do mnie lepszy dojazd po drodze do ZC

Nawigatorka - nie bylam rok temu na Gardenii i w tym roku żeby się palilo, walilo , jadę, zamierzam kupic ciemierniki i zainaugurować wiosnę!

Zmykam działać w biurze

Przypomniałam sobie, że miałam Cię zapytać o graby

Graby fastigiata sadzone w pażdzierniku planuję ciąć na takie wysokie słupki jak masz na przedpłociu. Teraz na wiosnę mam już je pierwszy raz przyciąć? Od dołu będę musiała podkrzesać gałęzie, czy te rany jakimś preparatem smarować?

z braku czasu tylko ślad

ja też ślad zostawiam w nowym wątku u Marzenki i dalej będę śledzić jej wariacje ogrodowe i czerpać inspiracje całymi garściami.