Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Witam, jako kolejna właścicielka niedużego ogródka (trochę większego niż Twój). Będę śledzić wątek, bo jestem ciekawa, jak wyjdzie realizacja po takiej burzy mózgów.
Mam żywopłot cisowy, a też się bałam, że miejsce zabierze. Na początku kombinowałam z bluszczem i trzmieliną. U mnie bluszcz w ogóle nie rośnie. I nie chce się piąć. Po 20 cm rocznie rośnie i to nie tam, gdzie bym chciała.
Cisy to znacznie lepszy wybór.
Przed Frosted Curls ostrzegam - osiągnęła imponujące rozmiary. Latem ją wysadzałam, bo całą rabatę zasłoniła i w koszeniu przeszkadzała. Taka nieduża była śliczna, a zrobił się potwór. Pokazywałam w wątku jak mnie zarosła.
Skąd u Ciebie tyle śniegu? U nas przez całą zimę tyle nie napadało. Raz się udało wyjść na sanki i to na siłę - szorowały po asfalcie. Cały czas zielono i czekam aż zacznie rosnąć.
Pozdrawiam i życzę wielu ogrodniczych sukcesów.
____________________
Ogrodniczka in spe -
Miniaturowy ogródek