Marga tak to jest budleja. Moja to już nie krzak, a drzewo. Posadzona w 2010 roku jako mały krzaczek. Budleja by była jeszcze większym drzewem, niestety dwa lata temu ścięłam i bardzo żałuję Ale mimo to i tak jest duża.
Jak to zrobiłam, że z małego krzewu mam drzewo - nigdy całej nie ścinałam krótko. Trzy wiodące pędy były zawsze zostawiane. Teraz to już są grube pnie

Jeżeli chodzi o nawożenie to wiosną na start po cięciu podsypuję azofoską, nie zapominam przez cały sezon o jej podlewaniu - to wszystko

Ania dobrze piszesz do wszystkiego trzeba dojrzeć. Do zimozielonych na bylinowej dojrzewałam dwa lata hi hi
Właśnie tak sobie pomyślałam, że na froncie kulkowisko robisz, żeby łyso nie było
Madżenka też mi pisała, że zimozielone sadzić, a ja tak jak Ty oporna na wszelkie sugestie. Cóż lepiej późno niż wcale

czyli dodasz zimozielone
już się zastanawiam jakie cuda tam posadzisz

Mirella dostałam paczkę.

widzisz Mirellko to i ja musiałam dojrzeć żeby coś dosadzić
tylko pomysła musze mieć
a już wiem ze u Ciebie będzie superowo

Angelika ze znalezieniem innej miejscówki to bardzo trudno, bo u mnie wszystko na ścisk - miejsca brak. Muszę trochę poczekać i zobaczyć co po zimie przetrwało, a co wypadło. Chyba pierwszy raz będę się cieszyła, że coś nie przetrwało mrozów.

Nie mam pojęcia jak się zabrać za planowanie rozmieszczenia. Czy jest jakiś schemat sadzenia kulek i stożków?
Zastanawiam się też nad wąskimi / strzelistymi cisami. Mam trzy sztuki takich na igiełkowej i bardzo mi się podobają. Może by takie coś też posadzić. Nie chcę sadzić bukszpanów, bo psy raz dwa mi je załatwią.

Czyli reasumując bym mogła dosadzić kulki cisowe, kulki danica, jakieś stożki, wąskie cisy - co jeszcze?

Pytasz co tam rośnie - hortensje, róże, jeżówki, rozchodniki, lawenda, liliowce, szałwie, floksy, liatry, perovskie, trawy.

MirellaB napisał(a)

Wiunia myślę, że to są nazwy zamienne Ja chyba dzisiaj do Jucci pojadę. Tylko nie wiem, bo róże z Rosarium mają dzisiaj dostarczyć

Edit. Sprawdziłam na opakowaniu i jest napisane mech reniferowy

A....czyli ok. I nic z nim nie robisz to znaczy nie podlewasz? Fajnie czyli o cos takiego mi chodziło

Zoja tak dosadzę

Ania zaraz do Ciebie idę zobaczyć Ja też dostałam paczkę

Kamila dzięki, że we mnie wierzysz Najgorsze jest to, że ciągle wracam do tej rabaty, ciągle coś dosadzam, ale to wciąż nie to co bym chciała. Teraz muszę zrobić już dobrze

Wiunia nic nie robię tylko trzymam w lodówce. Jak mech reniferowy dostanie wody to się zrobi twardy / sztywny.
Byłam w Jucee - wiosenne i wielkanocne szaleństwo w pełni

Dla wielbicieli bukszpanów w Jucce duży wybór kul i stożków, różne wielkości, różne ceny - kilka fotek