Hortensjowa przecudnaależ pięknie ci te ogrodówki kwitną pozachwycałam się

Zoja dziękuję za miłe słowa

Ania AnnaChile ja razy dziennie spoglądam na tą rabatę i przy niej spaceruję to nie zliczę - uwielbiam te pamiątkowe hortensje

Ania Makao_J jeżówki przeważnie sadzone po trzy sztuki obok siebie
Hortensje Strong Annabell część sadzone w tym roku, a część w zeszłym. Bardzo ładnie się prezentują, ale trochę zaczynają mnie denerwować tzn. ich pokładanie się. Może z biegiem lat pędy będą bardziej sztywne, bo póki co to strong - ściema. Poza tym od ciężaru kwiatów kilka pędów zwyczajnie się wyłamała
Zdradź jaką hortensję zapragnęłaś mieć

Kasia dziękuję Dużo mam jeżówek, niektóre jeszcze w pąkach

Dominika wszystkie jeżówki sadziłam w zeszłym roku. Niektóre sadzone po 3 sztuki obok siebie

Paulinka floksy tak jak pisałam w realu ładniejszy mają kolor. Fajnie wyglądają na rabacie - tak się odznaczają wśród zieleni
Z jeżówkami muszę zrobić zmianę. W jednym miejscu mam 8 sztuk posadzonych i chcę je rozdzielić, ale to chyba w przyszłym roku

Kamcia jeżówek jest tyle pięknych odmian, że trudno się zdecydować jakie kupić. W szkółce zawsze mam z tym dylemat. Jak już dokonam zmian w moim ogrodzie to w przyszłym roku jeszcze dokupię

Ania Anulajda kosmosy czekoladowe tegoroczne - pierwszy raz je mam. Traktuję jako jednoroczne - nie będę wykopywała

Piękne masz te hortensje no i oczywiście róża Belveder piękny pokrój i kolor.
U mnie jeżówki też zaczynają kwitnąć. Właśnie te kosmosy czekoladowe to skąd?
Moja siostra Donia też ma tych kosmosów.Pozdrawiam.

Mirello ja zaczynam wątpić że coś takiego jak Strong Anabelle wogóle istnieje. U Szmitów kosztuje taka 90 zł a skoro można kupić gdzieś za 20-30 zł to co to może znaczyć? Może to że jakiś cwaniak zwykłą Anabelle sprzedaje jako Strong. Rozpoznasz?
Ja na pewno nie. Rok temu kupiłam też niby Strong ale pewności nie mam dlatego rozmnażam ją by mieć pewność że chociaż mam tą samą w szpalerze.

Teraz upatrzyłam sobie Abetwo. Mają u Szmitów ale jeszcze jest w trakcie produkcji. Na Clematisie mają ją po 49zł ale małe krzaczki 30-40cm wysokości i też one pochodzą od Szmitów. Chyba zdecyduję się i zakupię 2 krzaczki bo potrzebuję 8 szt na kolejny szpaler. Będę dzielić.

Gosia zawsze pamiętam, że hortensjowa jak teraz wygląda to m.in. Twoja pomoc w planowaniu

Wiunia jeżówki to wiesz najlepiej w jakiej szkółce kupować Oszaleć można od ilości, 50 odmian - jest w czym wybierać tylko trudno się zdecydować

Magda Ty podziwiasz moje, a ja Twoje

Paulinka dla mnie Rocket Orange zdecydowanie ładniejsze. U mnie rosną na tyłach rabaty między rozplenicami, a przed nimi hortki, jeżówki, tujki i szałwia - zawsze coś w tym miejscu się dzieje
Na rabacie developerskiej sadziłam je w towarzystwie kosodrzewiny - bardzo ładnie to połączenie wygląda

Ania dziękuję Aniu za miłe słowa

Angelika dużo jeszcze jeżówek nie kwitnie, jak zakwitną wstawię fotki, ale Raspberry Truffle uważam za jedne z ładniejszych
Ty podziwiasz u mnie ogrodówki, a ja u Ciebie Annabellki
Carexy już miały wylecieć, a tu taka niespodzianka. Ciekawe jak długo będą się dobrze spisywały

Alicja dziękuję za pochwałę i chęć podzielenia się malinami - kochana jesteś Kupiliśmy Kubusiowi żółtą malinę

Hania róża Belveder w opisach ma kolor herbaciany. Ty piszesz pomarańczowa, ale to nie jest taki tradycyjny pomarańcz. Jednak dla mnie kolor herbaciany to też nie jest
Jeżówka to odmiana Magnus

Monika cieszę się, że Ci się podobają

Gosia róża Belveder kolor ma piękny, ale pokrój krzewu mi nie odpowiada tzn. jest taka rozlazła, a ja lubię wyprostowane pędy
Kosmosy czekoladowe kupiłam, to bylina jednoroczna. Można wykopać i przechować przez zimę. Ja się w to nie bawię

Ania przy nie kwitnących różnicy nie widzę, a w kwitnących to wiadomo - wielkość kwiatu. Ja kupowałam Strong Annabell po 49,00 złotych i mam nadzieję, że to faktycznie są Strong. Kwiat mają dużo większy od zwykłych, ale pędy tak samo wiotkie Niestety bez podwiązywania czy podpierania jednych i drugich nie ma szans na ładny widok. Dlatego tak bardzo lubię hortensje ogrodowe, te nigdy nie leżą
Wygoglowałam tą hortensję o której piszesz - ładna jest, ale czym się różni od Annabell?
Ty zaczynasz tworzyć szpaler hortensji, a ja sadzę tak jak masz w przedogródku tzn.kilka sztuk tworzących jeden wielki krzew

Z tego co czytam to Abetwo jest odmianą najbardziej odporną na mrozy z grubymi sztywnymi pędami i ma małe wymagania co do gleby. Zwykłej Annabelle żółkną liście jeśli coś jest nie tak z glebą.

Może one potrzebują czasu na to by te pędy im bardziej zesztywniałe. Nawet bukietowe hortki na początku mają wiotkie pędy. Z czasem i z każdym cięciem robią się sztywniejsze. Ty swoje Strong kupowałaś w tym roku więc jeszcze jeszcze wcześnie. Chociaż chyba w ubiegłym sezonie też coś kupowałaś. I też leżą? To przykre ale może w końcu kiedyś zesztywnieją.

Ja swoim też dam obręcze bo nie będę ryzykowała. Nowy szpaler robię wzdłuż ogrodzenia. W piątek jadę po graby Fastigiata. W nogi posadzę właśnie te Abetwo (już zamówiłam) i jakąś obwódkę. Taki jest plan. To będzie już 4 skupisko hortensjowe u mnie. Lubię je po prostu.

To jestem bardzo ciekawa tej hortensji. Pokaż ją jak już kupisz Jeżeli faktycznie będzie miała sztywne pędy, a moje będą miały wiotkie to wymienię

Moje częściowo kupowałam w zeszłym roku, a częściowo w tym. Młode jeszcze egzemplarze. Myślę jednak, że przy tak dużych kwiatach to żadna łodyga nie utrzyma takiej masy zwłaszcza po deszczu.

Fajnie zapowiada się Twoja nowa rabata
Niesamowicie zmieniasz swój ogród. Już widzę jak będzie pięknie

MirellaB napisał(a)

To jestem bardzo ciekawa tej hortensji. Pokaż ją jak już kupisz Jeżeli faktycznie będzie miała sztywne pędy, a moje będą miały wiotkie to wymienię

Moje częściowo kupowałam w zeszłym roku, a częściowo w tym. Młode jeszcze egzemplarze. Myślę jednak, że przy tak dużych kwiatach to żadna łodyga nie utrzyma takiej masy zwłaszcza po deszczu.

Fajnie zapowiada się Twoja nowa rabata
Niesamowicie zmieniasz swój ogród. Już widzę jak będzie pięknie

Wydaje mi się że jeśli zacznie puszczać więcej pędów to wielkość kwiatów się zmniejszy i może wówczas wszystko się wyrówna.

Abetwo zamówiłam. Przyjdą w ciągu 3-5 dni. Sama jestem ciekawa. Na pewno będą małe krzaczki bo to było napisane.

Dziewczyny wtrace się do Waszej rozmowy ja też planuję kolejny szpaler hortensji i wciąż szukam odpowiedniej odmiany,Pinky winky mam już w szpalerze limki też, vanilki też i przeszła mi przez myśl anabelka, ale jak zobaczyłam jak wyglądają w szkołkach to jednak zrezygnowałam, każda gałązka z kwiatem leżała, chodzi za mną magical moonlight ma piękne wielkie kwiaty i ponoć sztywna jest i chyba przy niej zostanę, niestety lokalnie jej nie dostanę i zastanawiam się, bo widziałam je u finki zamawiała ktoras z Was u niej hortki?