Basiu napisałam u Ciebie w wątku. Zrób jak radzi Ela. Kup jedną sztukę, nie rozsadzaj. Zbierz nasionka i wysiej. Jak chcesz to ja wyślę Ci jesienią jeszcze moje. Zawsze mi wschodzą. Sadz po zimnej Zośce w ziemię zmieszaną z piaskiem.
Ela tam gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania. Oby było wreszcie normalnie.
Nie zaglądałam do swoich ostróżek czy budują już pąki. Suszysz powiadasz. Ja nigdy nie zbierałam. Bardziej lubię jak one sobie rosną w ogrodzie. Szkoda mi wycinać. Lawendę to tak, suszę i całą zimę pachnie.
Ja też trochę po pracowałm. Wpierw do południa jak Daria była w OREW zaczęłam porządki domu taki ogar przed nadchodzącym latem. Ogród mały to i na spokojnie, tyle ile trzeba. W tym sezonie o wiele bardziej jestem systematyczna.
Czosnki słabe. Za sucha zima była.
Może po prostu trzeba rozlużnić ziemię z piaskiem aby woda nie zbierała się. Z wysyłkami bywa różnie Stipa delikatna jest. Dobrze trzeba by było ją zabezpieczyć. Do tego dość spore sadzonki musiały by być. Na zdjęciach mam dwuletnie.
Może i tak. To w takim razie nie mam dla niego odpowiedniego miejsca. W moich skrzyniach na zioła przetrwał tymianek cytrynowy i ten zwykły. W tym sezonie stawiam na bazylie. Miętę też wymieniam, bo ta trzyletnia brzydka jest.
ja niczym nie rozluźniam ziemi, a mam albo pasek, albo gline - ze skrajności w skrajność - rosnie wszędzie, a rozsiewa się na potęgę - a te co masz nie rozsiewają ci się ???