tymi słuchem koncowkami bym sie nie przejmowala a jedynie podlewala w czasie suszy.
A walke ze szpecielemi jesli faktycznie je masz najlepiej zaczac od przyszlego sezonu bo wtedy mozna zniszczyc wieksza czesc populacji.teraz oprysk zabije jedynie pojedyncze pokolenie

Ja z innej beczki bo się u Justynki dziwiłaś że stipa taka wysoka może być Jest bardzo wiele odmian na rynku i nie wszystkie są do siebie podobne U nas na forum najpopularniejsza to oczywiście Pony Tails i traktuje się ją jak jednoroczną Ja w tym roku zakupiłem stipę tirsa Longifolia zbliżoną wizualnie do Pony Tails ale w pełni zimującą w naszym klimacie bo naturalnie występuje na Ukrainie Jest jej jeden mankament Tak marnie u mnie rośnie że obawiam się że nic z niej nie będzie Coś jej nie służy tylko zastanawiam się co ? bo nie ma żadnych praktycznie wymagań glebowych I bądź tu mądry

Suche brzegi grabow to wg mnie niedobory wody w czasie upałów. Glin atak wyschnie jest jeszcze gorsza, bo robi się sucha skorupa, która na dodatek nie dopuszcza powietrza do korzeni. Przebarwienia całości liści to raczej szpeciele.
Oprysk Ortusem nalezy wykonac tylko raz w sezonie. Teraz walają ze szpecielami juz sie kończy. Trzeba bedzie mocno pilnować wiosna

Marzena widze potwierdz moja opinie.podlewac woda.

Piękna psinka Ogród, jak zwykle, cudny - uprasza się o większą ilość fot, zdecydowanie większą!