Bieganie to też fajna sprawa ale jeszcze nigdy się nie odważyłam ... bo to jednak trzeba dużo samozaparcia a w tej materii nie bardzo wierzę w swoje siły ... a ponieważ jak już się czegoś podejmuję to lubię tak na 100% to na razie postawiłam na call 5x dziennie zbaczymy
Kurcze, a ja zajadam zimę na razie, kg mi przybyło strasznie dużo, ale planuje 40 dni postu to może mi coś ubędzieZ roku na rok trudniej zbić te zimowe kg
hihih wariaciska mówicie z kosci na osci Renia cudny pasiak i piekna ta świdosliwa, piekne ma te swoje pnie Reniu czy ona robi cień? Jak podrośnie, myślisz nadawała by się jako drzewko co daje cień?!
Ja też zwykle "zajadam zimę" i ogarniam się najczęściej w okolicach marca ... tym razem postanowiłam wcześniej pomyśleć o tym, że latem trzeba jakoś wyglądać w spodenkach Ale czy się uda?
Marzenko Ja to Ciebie podziwiam za tą jogę, narty i pewnie jeszcze by się coś znalazło ... Ty jesteś w ruchu non stop ... chciałabym mieć taką silną wolę