Jeszcze tak sobie myślę, że jeśli jedynym problem z wersją prostokątną jest niechęć eMa do chodzenia w kancik, to może po prostu poszerzyć ścieżkę?

Przy szerokich ścieżkach można ścinać kąty i w praktyce idzie się po łuku

Renatko,
Dla mnie z dodatkowym murkiem nie byłoby za dużo, tylko w sam raz. Bez niego brakuje mi czegoś w prawym rogu.

Reni witam cie w nowym sezonie Zaczynasz z grubej rury takie ładne planiki że oczy mi wyszły

zabiore głos jestem za kółkami ale bez murków ...nie wiem dlaczego ale murki do mnie nie przemówiły ...predzej juz robiłabym ich imitacje sadząc coś żywopłotowego

życze dobrych wyborów

Wersja z murkami mi się podoba, byłoby oryginalnie i na pewno pięknie.
Zastanawiam się tylko czy nie zrobiłabym ich mniej... hmmm.
A na jakiej powierzchni one by miały być - jakie są wymiary tego miejsca?

Powiedz z jakiego powodu wybrałaś akurat tą odmianę śmiałka i szałwii co wpisane na projekcie?

Zaglądam, a u Ciebie już takie planiska!!!!Jak zwykle z grubej rury

Rany boskie Renia
kiedyś odpoczniecie? Kiedyś stwierdzisz że masz skończony ogród? Nigdy, co

Hej Reniu, planujesz widzę Pozdrawiam

I całe ogrodowanie to same dylematy a mimo to człowiek się tego ima.