Przyszłam podziwiać krwawniki na rabatach nic to, poczekam
Ten zakup to był jeden wielki spontan Wydaje mi się, ze to jest krwawnik Paprika (może Ana wie bo tez go kupiła). Te bledsze to według mnie już zaczynają przekwitać Mam też Red Velvet i jest inny - bardziej czerwono-pomarańczowo- malinowy Noo spodobały mi się krwawniki i co poradzić?
kurcze a u nas w szkókach jeśli w ogóle sa to jakies mikre wypierdki....
I w końcu obiecane zdjęcia rabaty w półcieniu, gdzie zdecydowałam się ostatecznie na limki