Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Tysiąc radości i utrapień

Tysiąc radości i utrapień

jona 18:50, 13 sty 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Reniu, ładne bodziszki kupiłaś . Lubię bodziszki, więc każdy będzie mi się podobać
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
Katkak 19:05, 13 sty 2016


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Sylvana napisał(a)
Ja się nie rozstaję z rękawiczkami....potem w lecie wyglądam jak bzik...cała opalona a ręce białe

Ja też używam rękawiczek . Najpierw mnie wkurzały i nie mogłam się przyzwyczaić, a teraz mnie wkurza jak nie mam .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Jana 19:18, 13 sty 2016


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Szaleństwo bodziszkowe Cię dopadło ja rozglądam się za powojnikami, narobiłaś mi na nie smaka
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
jona 11:46, 14 sty 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Katkak napisał(a)

Ja też używam rękawiczek . Najpierw mnie wkurzały i nie mogłam się przyzwyczaić, a teraz mnie wkurza jak nie mam .


Rękawice użyteczna rzecz, choć jak wyrywam pojedyncze badylka to nie chce mi się ich zakładać. Potem wyrywam jeszcze kolejne dwa, albo trzy, i ręce do renowacji
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jona 12:33, 14 sty 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Jana napisał(a)
Szaleństwo bodziszkowe Cię dopadło ja rozglądam się za powojnikami, narobiłaś mi na nie smaka


Na bodziszki zachorowałam wiosną ubiegłego roku . To już chyba miłość, choć nie od pierwszego wejrzenia. Doświadczenia jeszcze wielkiego odnośnie bodziszków nie mam, ale chęci uczenia się tak






Liście też mają ciekawe: niektóre są pachnące, niektóre ładnie się przebarwiają jesienią

____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
margaretka3 12:35, 14 sty 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Jak przetestujecie zakupy u tego sprzedawcy, to może i ja sie skuszą
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
jona 12:36, 14 sty 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Jana napisał(a)
Szaleństwo bodziszkowe Cię dopadło ja rozglądam się za powojnikami, narobiłaś mi na nie smaka


Powojników też się uczę. Jest ich cała masa i każdy może znaleźć coś dla siebie





____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jona 12:40, 14 sty 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
margaretka3 napisał(a)
Jak przetestujecie zakupy u tego sprzedawcy, to może i ja sie skuszą


Gosia, u tego sprzedawcy robię zakupy pierwszy raz. Skusiły mnie ceny . A zamawiałam i tak jak "ogrodowa blondynka" po jednej sztuce każdego. Mając jednego mogę sama ich sobie rozmnożyć
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
Sylvana 12:54, 14 sty 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Katkak napisał(a)

Ja też używam rękawiczek . Najpierw mnie wkurzały i nie mogłam się przyzwyczaić, a teraz mnie wkurza jak nie mam .


Też tak mam, ale ciężko mi kupić takie które nie są za duże....bo ja używam tylko tych dla budowlańców...inne były na jeden dzień
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 13:01, 14 sty 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
jona napisał(a)


Rękawice użyteczna rzecz, choć jak wyrywam pojedyncze badylka to nie chce mi się ich zakładać. Potem wyrywam jeszcze kolejne dwa, albo trzy, i ręce do renowacji


U mnie rosną takie zmory...zwłaszcza nad stawem...że już mnie wyleczyły z wyrywania bez rękawiczek...po jednym razie ręce do krwi poprzecinane i potem przez kilka dni udręka...
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies