popcorn
19:41, 27 maj 2015

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Podlałam żywopłot cisowy za płotem - wczoraj zaczęło padać i sypnęłam trochę nawozu, ale oczywiście szybko przestało. A nawóz leży
Teraz chociaż wmyłam go trochę w ściółkę...
ścięłam trochę runianki, mam nadzieję że nie padnie, ucięte kawałki wsadziłam w doniczki. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Byłoby miło gdyby się przyjęła, a te ucięte badylki się rozkrzewiły... mam sporo łysych placków, i Renia chciała trochę. Zobaczymy
Był sąsiad od którego rok temu kupiłam kontener 1000l na deszczówkę; może mi zrobi podłączenie z rynny do tego i tym sposobem będę miała gratisową wodę do podlewania - za płotem chociaż (warzywnik).
Może jutro zabiorę się do ścinania chwastów i drzewek za płotem, plus randapowania całości. Siekierę muszę kupić.
Czekam na złączki i kotwy do linii, zamówiłam w necie - dzisiaj wysłane, zostało mi trzecie 100mb do położenia. Ale to na przyszłą wiosnę dopiero, bo teraz tam taki busz że nie da rady. Chyba... może jednak spróbuję... wakacje przed nami, susza.. hmm...

ścięłam trochę runianki, mam nadzieję że nie padnie, ucięte kawałki wsadziłam w doniczki. Zobaczymy co z tego wyjdzie


Był sąsiad od którego rok temu kupiłam kontener 1000l na deszczówkę; może mi zrobi podłączenie z rynny do tego i tym sposobem będę miała gratisową wodę do podlewania - za płotem chociaż (warzywnik).
Może jutro zabiorę się do ścinania chwastów i drzewek za płotem, plus randapowania całości. Siekierę muszę kupić.
Czekam na złączki i kotwy do linii, zamówiłam w necie - dzisiaj wysłane, zostało mi trzecie 100mb do położenia. Ale to na przyszłą wiosnę dopiero, bo teraz tam taki busz że nie da rady. Chyba... może jednak spróbuję... wakacje przed nami, susza.. hmm...
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek