Magda, super
Sebku, nie, jeszcze parę dni zdążyłam minimalnie zmienić trasę objazdu żeby mieć więcej czasu na ogród botaniczny
A tam m.in takie widoki

https://www.google.pl/search?q=kandy+botanical+garden&rlz=1C1AVNC_enPL560PL568&espv=2&biw=1600&bih=775&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjIoNaJqvnKAhVBAZoKHQM9BwIQ_AUIBigB

nietoperze

http://www.fabianstravels.net/fotoblog/wp-content/uploads/2015/02/DSCF2527-2.jpg

Nie zapomnij o zdjęciach

Kurde nie mam aparatu :/ musi przyjść w tym tygodniu! Musi!

Wiesz jak kocham nietoperze Pewnie na wycieczce cały czas patrzył bym do góry czy mnie któryś z nich zabić nie chce I kwiatków nie zobaczyłbym

haha
damy radę Młoda się boi, ale mam nadzieję żaden nie będzie się chciał nam we włosy wplątać

Sebek napisał(a)

Wiesz jak kocham nietoperze Pewnie na wycieczce cały czas patrzył bym do góry czy mnie któryś z nich zabić nie chce I kwiatków nie zobaczyłbym

batmana sie naogladales ?

Kasya napisał(a)

batmana sie naogladales ?

Nie, kreskówek w dzieciństwie

owocożerne, musiałbyś na głowie mieć banany chyba

https://en.wikipedia.org/wiki/Greater_short-nosed_fruit_bat

Trochę duże te nietoperze, do mnie kiedyś wpadł do domu mały nietoperzyk.
Był taki leciutki i delikatny. Skrzydełka to ledwo błonka, bałam się że mu coś uszkodzę jak go podniosłam. Tylko pazurki miał takie jak sikorki i inne wróblowate - cieniutkie i zakrzywione, potrafił się nimi mocno złapać. Patrzył przerażony jak mu się przyglądałam... wyniosłam go na zewnątrz, odpoczął i poleciał..
teraz to nawet zastanawiam się nad domkiem dla nietoperzy, podobno idealne na komary... w tym roku miałam szerszenie, tez nie było komarów, ale w tym roku ich nie chcę, bo wieczorem lecą do światła, siedzenie na tarasie do późna było nieprzyjemne gdy tak latały nad głową..

Można kupić takie domki dla nietoperzy, gdzieś widziałam... ciekawie wyglądają
Te nasz to maleństwa w porównaniu z tamtymi potworami

pozdrawiam!