Kasiu ze 3 lata, ale chowam je na zimę a latem podtrzymują fasolę. Inaczej pewnie byłyby na złomowisku jak ten kupiony teściowej w tym samym czasie (nie chowała na zime i pies się nim zajął potem
Wyblakły na słońcu i generalnie szkoda kasy...

popcorn napisał(a)

Kasiu ze 3 lata, ale chowam je na zimę a latem podtrzymują fasolę. Inaczej pewnie byłyby na złomowisku jak ten kupiony teściowej w tym samym czasie (nie chowała na zime i pies się nim zajął potem
Wyblakły na słońcu i generalnie szkoda kasy...

no ale one grosze kosztują
mam 2 od zeszlego roku a jeszcze potrzebuje 4...to za kute zapalcilabym kupe kasy

ale zapłacisz raz i masz na wieki, a to po pierwszym roku potem tylko straszy.. ja już tego dziadostwa nie kupie

Ostatni filmik, tylko nieco ponad 2,5 minuty i już Was nie będę mordować

https://www.youtube.com/watch?v=Q3VA46NyfiM

weekend!

chcesz mnie zamordować tymi widokami - zbrodnia doskonała

popcorn napisał(a)

z biurem już raczej nigdzie nie pojadę fajniejsze wyjazdy organizuję sama

hehe, raz byłam z biurem
i wierze Ci w 100% !! na pewno organizujesz fajniejsze wyprawy, bo są dokładnie takie jakie Ty chcesz, a nie takie jak ktoś Ci wciska

Udanego wyjazdu!! Daj linka do relacji gdybys wrzucała na fly4free

Agato, nie, skąd, chcę zmotywować zaglądających do postawienia sobie na biurku skarbonki i wrzucania drobnych, za rok się zbierze

Ula, dzięki, z biurem jeździłam z Mamą, sporo, trochę minęło zanim zdecydowałam się a w zasadzie odważyłam kupić tylko bilet na samolot Jeszcze chwila do wyjazdu, ale dziękuje. Relacja będzie po powrocie, chyba że będzie tam ekstra wifi

W brico spory wybór nasion, chyba największy z marketów w których byłam ostatnio. W tym chyba holenderskie nasiona różności, ale drogie. Skusiłam się na paczuszkę roszponki o długich listkach za 2,99. I nasiona ogórecznika na mieszaną rabatkę warzywno-kwiatową. Była mieszanka sałat ale 7,99 stwierdziłam że nie dam Radicchio też coś koło tego. I parę innych, za 7-12 zł za małą paczuszkę. Przegięcie.

W netto też nasiona, ale same standardy, nic ciekawego. Miałam kupić dymkę, ale stwierdziłam że muszę się ograniczać bo mi zaraz warzywnika nie starczy, a na pewno ze Sri Lanki przytargam szalotkę w odmianach i może jeszcze coś ciekawego

Piekna przyroda i pełna egzotyka , troche zazdroszczę ale ja z tych co wola w domu siedziec a w tv ogladac.Karola bezpiecznej podróży i niezapomnianych wrazeń.

Bożenko, dziękuje, jeszcze tydzień. Już się cieszę na wyjazd stąd moje wrzutki