Ej Karola, z tymi jeżówkami to chyba tak nie do końca jak piszesz. Pamiętasz jak kupowałaś sadzonki coś tam spirit? I babka też ci mówiła że się sieją ale w pewnej gamie: od żółci, przez pomarańcz, róż... Kojarzysz? No kurde musisz bo to twoje jeżówki

Ja widzę że w zagranicznych sklepach są nasiona jeżówek odmianowych (oczywiście nie pełnych no bo jak) ale są to zazwyczaj odmiany których u nas ni ma. Albo odwrotnie, te które u nas są masowo sprzedawane i drogie to tych nasion nie uraczysz. No bo zobacz np tu:
http://www.swallowtailgardenseeds.com/perennials/echinacea.html#gsc.tab=0
Ten sklep akurat mam w zakładkach bo coś tu miałam zamawiać, ale mnóstwo sklepów oferuje nasiona odmianowych jeżówek... Sama nie wiem o co chodzi. Myślę że warto próbować wysiewu, zwłaszcza odmian których nasiona są w sklepach

Aż normalnie chyba to sprawdzę

Dam znać za dwa/ trzy lata jak poszło