Niestety mam nie najlepsze doświadczenia ze sprzedażą wysyłkową roślin, więc się bojam co zobaczę, ale jak przejechałam się po sklepach i zobaczyłam te wymęczone rośliny to stwierdziłam że chyba gorzej już nie będzie
a u nas leje już któryś dzień z rzędu, dumam jak się zabrać za sadzenie róż w błoto?
przeznaczyć ją na patyczki czy uciąć kwiatostany i wsadzić z doniczką w ziemię? podoba mi się jej kolor i szkoda wyrzucać; kupiłam ją w maju a teraz po prostu wygląda jakby przekwitła
Ja bym ciachneła kwiatostany i sru prosto do ogrodu.Wyrzucać szkoda,bo napewno jeszcze będą z niej ludzie
Ja kupiłam w biedrze zdechlaka takiego ,że szkoda gadać,na początku wypuściła parę listków a potem zaczeła usychać aż wkońcu ochlapła.Całkiem ją przyciełam i ładnie odbiła