A to zdjęcia dla Edyty Lindsay, wyszły szare ale było jeszcze szaro na dworze. Kowalnik w korze nie zachwyca ale na razie nie mam dla niego lepszego miejsca
no chyba rośnie, ale jak go kupiłam został misternie podzielony na części pierwsze z powodu ceny, poza tym kwitnie
ale u mnie w tym miejscu wyglądu nie ma